jak wspominacie swoj pierwszy raz?

bol, krew, i oglnie jak to bylo czy mieliscie ochote na dalszy ciag cz raczej nie

duzo krwii... z tej racji - kontunuowanie nie bylo mozliwe...

Nie pamiętam swojego pierwszego razu :P Nie byłem pijany tylko jakoś mi wcale nie utkwił w pamięci :O

szkoda gadac odbyl sie w zbozu ;) w dodatku tak duzo krwi nie bylo

nie było krwi,nie było bólu,ale jak się okazało potem,to taki kształt błony dziewiczej był-usunęli mi ją dopiero po porodzie...że tak powiem "niepokalane poczęcie"

małam 2 partnerów i żadnemu nie udało się przebić ...dopiero ginekolog i jego nożyczki P

Mój pierwszy raz był cudowny.... Gdy miałam 5 lat tata zaciągnął mnie do łazienki i kazał się zaspokoić ustami... Z początku nie wiedziałam o co mu chodzi, ale póżniej mi wyjaśnił. Następie wziął mnie ,, na pieska" . Dwa razy. Ach, te wspomnienia.... Rozmarzyłam się.... Było cudownie...

hehehe hala sportowa po godzinach ;-) zero przyjemności, ja15-on16, za wcześnie ale później było extra 6 lat razem!!

zero bolu, zero krwi - moj partner do tej pory nie wie, ze to byl moj 1 raz

nic nie bolalo, krwi nie bylo. Bardzo przyjemnie, bede pamietac i wspominac milo :)

nie wspominam bo ie pamietam za wiele, ale 0 bólu i bez krwi

moj pierwszy z moim obecnym partnrem w pokoju na dole przez przypadek wszedł za głeboko.troche ból€ o wiele wiecej krwi.