Czy ktos nie zmienial nazwiska po rozwodzie???

W koncu, po ponad 2 latach dostalam rozwod. Teraz zastanawiam sie czy zmienic nazwisko na panienskie. Mam dziecko i chyba przez nie sie tylko zastanawiam. Sa tutaj jakies kobity co nie zmienily nazwiska i z jakie powodu? Dodam jeszcze ze moj obecny partner dziwnie reaguje na to ze zastanawiam sie nad tym tematem. Dla niego to oczywiste ze powinnam zmienic, bo jak to tlumaczy nie chce miec kobiety ktora ma nazwisko jakiego faceta, ale ja jakos nie do konca tak na to patrze.

musialabym mnóstwo dokumentów wymieniać, jezdzić po bankach urzedach i za wszystko placić zupelnie niepotrzebnie dla mnie to nie ma znaczenia, ze mam nazwisko bylego męża, dla mojego faceta też, w ogóle nie widze w tym problemu no chyba, ze byly mąż byl jakim przestepcą, psychpatą , prześladowcą to wtedy rozumiem

Skoro twój partner ma z twoim nazwiskiem aż taki kłopot to jest proste i tanie rozwiązanie: niech on da co swoje nazwisko czyli niech cię poprosi o rękę.

Bo po to zmieniłam przedtem na męża - żeby nie mieć nic wspólnego ze swoją biologiczną rodziną - i nadal tak jest. Jeśli kiedyś zmienię - to znów na męża (nowego) lub na zupełnie neutralne.

czasem ludzie sie i dwa razy rozwodzą , jaskby tak kazdy chcial za każdym razem wracać do panieńskiego nazwiska zwlaszcza jeśli są dzieci to ladna kołomyja by powstala

po rozwodzie nazwiska - zbędne kłopoty :-P "Kobiety dostają nazwiska po mężczyznach – najpierw po ojcu, potem po mężu. Nie mają swoich nazwisk. Ten obyczaj niesie w sobie bardzo głęboki patriarchalny przekaz, tak organicznie zrośnięty z naszą kulturą, że prawie niewidoczny. Zgodnie z nim kobiety nie posiadają tożsamości. Są własnością – najpierw ojca, potem męża. Zmieniają tylko właścicieli. Nazwisko jest informacją o tym, do którego mężczyzny należą. " Wojciech Eichelberger, "Mężczyzna też człowiek", str. 124

jak wyjdziesz za twojego obecnego faceta to nie będziesz miala problemu ;P zmien, ale na jego nazwysko o

zresztą jak twój facet sie tak rzuca to mozesz zmienić nazwisko .... na jego jak wyjdziesz drugi raz za mąż ... za niego ech ci faceci... żeby sie do takich rzeczy czepiać, pierwsze slysze mam znajomych po rozwodzie ale po raz pierwszy czytam, ze facet dyskutuje na temat nazwiska po bylym mężu .... a jakie to ma znaczenie ... no naprawde bez przesady

Wlasnie, dla mnie to nie ma znaczenia zadnego. Nie mialabym dodatkowych klopotow ze zmiana dokumentow, a patrze tez na dziecko, ktore ma nazwisko ojca i po co jeszcze jemu macic w glowie ze mama ma inne niz ono. Mojemu facetowi powiedzialam ze to moja indywidualna sprawa i nie ma ingerowac w moja decyzje, ale widze jak mu sie to nie podoba ze sie nad tym zastanawiam. Dzieki za porady:)

Ja nie zmienialam bo po co. Nie bede teraz biegać do wszystkich urzedów , przychodni, banków i cholera jeszcze wie gdzie żeby zmieniać dane. Zresztą i tak pewnie wszystkich bym nie dala rady. Potem problemy z korespondencja urzedową itd, nie bede sie tlumaczyć pani w okienku na poczcie , że list jest do mnie tylko po rozwodzie zmienilam nazwisko i pokazywać jakieś orzeczenie o zmianie , to beznadziejne i bardzo klopotliwe. Zreszta też uważam, ze to nie ma znaczenia , ze mam nazwisko bylego męża.

powinno brzmieć ---- kto zmienial nazwisko po rozwodzie --- bo moim zdaniem osób zmieniających jest zdecydowanie mniej