Miala ktoras z was kiedys orgazm pochwowy ??bo to chyba mit...

orgazm pochwowy istnieje czy to tylko mit bo mi sie wydaje ze to 2 ;) udalo sie ktores z was przezyc taki orgazm ?jesli tak to jak bylo ? bardzo odbiega od przyjemnosci z orgazmu lechtaczkowego????

ja zawsze mam orgazm pochwowy podczas stosunku....

orgazm to orgazm co za różnica jaki, ja nie wiem jakie mam, jest mi dobrze i to sie liczy. ale podejrzewam ze osoba zadajaca takie durne pytania to pokolenie cosmopolitan ;)

Ja mam pochwowy nieomal za kazdym razem, jest pelniejszy od lechtaczkowego. Wypelnia Cie rozkosz, extra uczucie.

no jest roznica ..no bo chyba wiadomo ze podczas zwyklego sexu tzn pochwowego nie bedziemy mieli orgazmu np.lechtaczkowego ...i na przyklad w moim przypadku sex nie daje mi za duzej przyjemnosci :(

Ja mialam raz i hmmm, w sumie nie wiem ktory lepszy. Ciezko powiedziec, ale na lechtaczkowy przynajmniej zawsze moge liczyc :) i nie chce mi sie wierzyc ze ktos ma za kazdym razem, nie z zazdrosci tylko wiem jak sie musialam o niego nastarac :) nie wiem w sumie czy warto, ja czerpie przyjemnosc z seksu jako takiego, jak nie mam pochwowego to zaraz bede miala inny :)

kurde :( a po jakim czasie osiagneliscie orgazm pochwowy ??? tzn po ilu latach od uprawiania sexu 1 raz ??? a moze to wina partnera ze go nie mam :( stosunek max 6 min wystarczylby wam do osiagniecia orgazmu ???

orgazm pochwowy jest zdecydowanie dluższy od łechtaczkowego i silniejszy :) - przynajmniej ja tak zawsze mialam ;)

baby sa beznadzijene, rzuciła jakaś hasło orgazmu pochwowego i każda teraz chce to mieć, a te co miały lub mają uważają się teraz za Bóg wie co :) kiedy Wy analizujecie rodzaj Waszych orgazmów ,w trakcie??

ja łechtaczkowy mam praktycznie za kazdym razem a jak mam pochwowy to az placze z rozkoszy mozna tak powiedziec i ten pochwowy mam zaraz po lechtaczkowym chociaz nie zawsze

coś Ty 6 minut ??? u mnie bara- bara trwalo conajmniej godzinkę i oczywiscie dłuzej...;) orgazm pochwowy to zdecydowanie zasługa partnera :) !!!! a kiedys zdarzalo mi sie miec obydwa orgazmy naraz - fantastyczne doznania :) - tego sie slowami nie da opisac, to trzeba przezyć :D !!!

Ja bylam wtedy dwa lata ze swoim facetem. I 6 minut to za malo, przynajmniej dla mnie. My wtedy sie kochalismy naprawde dlugo. Ale np moja kolezanka nie doszla nigdy podczas stosunku tylko facet doprowadzil ja palcem. Mowila ze nie wiedziala co sie dzieje :) ja tez tak kiedys sama zrobilam. tzn bylam juz blisko orgazmu lechtaczkowego, wsadzilam sobie palce w cipke i gotowe :) moze sprobuj tak sama albo z chlopakiem, poznasz siebie lepiej i w koncu sie uda :)

przed porodem miałam tylko łechtaczkowy,a po porodzie pojawił się pochwowy i ten wolę zdecydowanie

ja jak mam lechtaczkowy to tak mną " targa " , ze nie jestem w stanie sobie już zaaplikować paluszka :p...

Ja nigdy nie miałam pochwowego i tak na prawdę to wcale stosunek nie sprawia mi przyjemności. Czuje ruchy partnera, ocieranie i nic poza tym, chyba jestem nienormalna... :-(

Dodam, że łechtaczkowy mam zawsze, a mój parter zawsze bardzo się stara i dba o moje potrzeby, ale ja nawet sama nie jestem w stanie się do tego doprowadzić

ja mialam z eksem poniewaz za pierwszym stosunkiemnigdy nie mialam wiec zawsze kochalismy sie 2 razy pdo rzad w ktrotkim odstepie :D no i nie od razu go mialam. z kolejnym facetem jzu nie chcialo mi sie bawic w pochwowy i zostalismy przy lechtaczkowym, przy moim obecnym rozniez tylko pochwowy ja uwazam ze pochwowy jest dluzszy ale mniej intensywny

Kupcie sobbie kulki geyszy serio ok 15-30 zł Przeżyjecie super orgazm Jeśli przytrafi się to waz z mężczyzną to nie traćie takiego faceta http://last-minute.zlotemysli.pl/calineczka,wakacje/ http://zlotemysli.pl/calineczka,1/publication/show/6513/Odwaznie-o-seksie.html

tiaa orgazmu pochwowego trzeba sie nauczyc... pamietacj, autorko, tak jak i seksu i czerpania przyjemnosci z tego.

Prawda Orgaz pochwowy to przyjemnośc dla kobiety a dla faceta siódme niego Do ćwiczeń polecam kólki geyszy

nie ma czegos takiego jak pochwowy!!!! Do orgazmu moze dojsc tylko wtedy gdy pobudzana jest lechtaczka, bez tego jest to niemozliwe!! Kazdy orgazm jest lechtaczkowy!! I co moze jeszcze analny macie??!!

ja tez nie mialam nigdy pochwowego, czyli orgazmu spowodowanego samym wkladaniem, mialam tylko lechtaczkowy, chcialabym osiagnac pochwowy ale nie wiem jak :(

masz orgazm i ciesz się z tego bo wiele kobiet nie ma go i nie ważne w jaki sposób go osiągasz

ja MAM!!!!!!!! za kazdym razem jak sie kocham z moimlD i wtedy nastepuje tzw kobiecy wytrysk jest meggggggggggggggggggggggggggggggggaaaaaaaaaaaaaa

22 22 22 kup sobie kulki geysz włóż je i zacznij sprzątać, lub idź na zakupy ....

to z linku który podałam "Ludzie są nierozsądni, nielogiczni i zajęci sobą, Kochaj ich mimo to. Jeśli uczynisz coś dobrego, zarzucą ci egoizm i ukryte intencje. Czyń dobro mimo to. Jeśli ci się uda, zyskasz fałszywych przyjaciół i prawdziwych wrogów. Staraj się mimo to. Dobro, które czynisz, jutro zostanie zapomniane. Czyń dobro mimo to. Uczciwość i otwartość wystawią cię na ciosy. Bądź mimo to uczciwy i otwarty. To, co zbudowałeś wysiłkiem wielu lat, może przez jedną noc lec w gruzach. Buduj mimo to. Twoja pomoc jest naprawdę potrzebna. Ale kiedy będziesz pomagał ludziom, oni mogą cię zaatakować. Pomagaj mimo to. Daj światu z siebie wszystko, a wybiją ci zęby. Mimo to dawaj światu z siebie wszystko. (Matka Teresa)" "Nie rezygnuj z nadziei, nie daj się ponieść rozpaczy z powodu tego, co się stało. Opłakiwanie tego, co nie wróci, co zostało stracone bezpowrotnie, jest najgorsza z ludzkich słabości. (Gibran Kahilil Gibran)" "Jeśli wiedzielibyśmy, że życie ma skończyć się jutro, z pewnością docenilibyśmy dzisiejszy dzień. Wypełnilibyśmy nasz czas miłością i radością, które tworzyłyby wartościowe wspomnienia, rozjaśniające nasze serca, zamiast złością i goryczą, które potrafią niszczyć i to całkowicie. Jeśli wiedzielibyśmy, że życie ma skończyć się jutro... Ale kto może powiedzieć, że tak nie będzie? Jedyną chwilą, której możemy być pewni, jest dzisiaj. Dziś więc sięgnę po twoją dłoń. Dziś powiem: "Przepraszam" i "Kocham cię"." "Tak naprawdę nigdy nie tracimy tych, których kochamy. Bez względu na to, co nas podzieliło: czas, odległość, związki, które pojawiały się kolejno, nawet śmierć. Miłość, którą dzieliłeś i dusza, z którą jednoczyłeś się poprzez tą miłość, jest twoja w twym sercu na zawsze, w tym jaki jesteś, w jaki sposób kochasz. Odrzuć wszystko to, co cię powstrzymuje i rzuć się w wir przypadku i kochania. Posiadaj, czuj, ciesz się, ryzykuj, otrzymuj. Nawet gdyby jutro twoje marzenia rozjechała ogromna ciężarówka, to, co włożyłeś w twoją miłość, jest tym, co będziesz zawsze pamiętał. Lecz jeśli nie wskoczysz obiema nogami, pozostaniesz jedynie z myślami o tym, jak to mogłoby być. " (Daphne Rose Kingma)

sory nie tu wkleiłam gdzie trzeba heheh...