zdradziłam , prosze o wypowiedz szczególnie facetów

to do koloroweKredki

To podobnie jak ja .Również słucham muzyki ale piję kafe :)

'tylko że ja naprawdę kocham a zdrada była gdyby on mnie rzucił nie miałby, nie zanalazłby równie kochającej ' Nie jesteś zwierzęciem i chyba potrafisz panować nad popędami. Uległaś chwili i teraz poniesiesz za to konsekwencję...życie....

Dasz łyka? ;)

jasne :) jak dasz buźki.... :)

:*

jaki słodzitki, cymuś :) Ale czy to był buziak??? :)

po takim buziaku masz jeszcze wątpliwości? :P

nie miałby, nie zanalazłby równie kochającej W ciekawy sposób okazujesz mu miłość -(do autorki topiku)

Twój całus mnie powalił. Ty to potrafisz całować :)

Jakiej muzy słuchasz?

Amerykański rap, r'n'b, hiphop

Ja rock-a :(

;)

a ja bym ci nie wybaczył i natychmiast sie z tobą rozwiódł, dlaczego? z powodu podejscia do tego.." mam cudownego faceta którego kocham ale go zdradzilam, no coż zdarzylo sie"...nie masz bladego pojecia o milosci kobieto... a dlugo jestescie małżeństwem?

"to jesteś nieźle pogięta jak zdradzasz kogoś kto ci się podoba z kimś kto ci się nie podoba... w chwili słabości więc albo to prowo albo idź skoczyć ostatecznie rzuć tego i wstap do AA " A nie dało Ci to nadziei?

ja nie wybaczyłam. zdrada jest niewybaczalna !!!!!

nie rozpisujcie sie bo to przecież ewidentny wałek

Część, może zacznę od tego że mam 22 lat a mój chłopak 25 jesteśmy ze sobą od ponad 3 lat więc wydaje mi się że związek powinien być bardzo mocny jeśli mogę tak to nazwać. Nie chodzi mi może o zdrade fizyczną ale... więc tak od pewnego czasu zaczęłam chodzi na imprezy do pewnego klubu mój chłopak tam gra, a ja częśto przesiaduje przy barze i zaczęłam tam rozmawiać z pewnym chłopakie(barmanem) rozmawialismy o pierdołach szczerze mówiąc o jego byłej kobiecie którą znam i w ogóle mimo tego bardzo fajne mi się rozmawiało z tym chłopakiem... po tej imprezie wyjechałam ze swoim lubym za granicę i tak jakoś się urwało ale miałam czasami takie dziwne myśli, myślałam o tym moim koledze. Mój facet oczywiście nic nie wie że tak mogę myśleć i w ogole , najgorsze jest to że teraz wróciłam i dwie imprezy z koleji widzimy się a to jest odświeżenie wszystkiego! Czasami rozmawiamy czasami nawet on patrzy się na mnie co chwile a ja odzwajemniam to samo, dziwnie się czuję wiedząc ze mój facet jest w tym samym klubie a ja rozmyślam o nim, kiedyś też tak miałam ale kończyło sie tak ze mowiłam fajny facet, przystojny ale jakos w ciągu dnia mijało chyba każda dziewczyna tak ma że ktoś jej się tam podoba z tym chłopakiem jest trroszke inaczej i jeszcze jedno co mnie kurcze drażni ten chłopak oczywiście zna mojego faceta mimo wszystko coś w nas jest we mnie i w nim co dziwnego jakaś iskierka taka achh... . Chłopak ten nawet proponował mi wyjazd z moim kolegą i jego dziewczyną nad wode i w ogole ale czy ma na mysle takze mojego faceta nie wiem, mzoe ja za duzo sibie wkrecam moze on traktuje mnia jak kolezanke ale kurde nie wiem co mam robic mysle cały czas o tym chłopaku, ajj nie wiem co mi jest dziwnie tak! Co robić, Kocham swojego chłopaka ale w tym barmanie" coś jest coś co mnie... ach jeszcze jedno ten chłopak jest młodszy oddemnie o 3 lata... jeny , poradzcie coś, ktroś tez tak miał z was?