Ateizm - najbardziej zbrodnicza ideologia

Oklepane lewicowe hasła zawsze demonizowały kościół, religię i wszystko co posądza się o prawicowy charakter. A jak wyglądają statystyki? Na przestrzeni 300 lat inkwizycji z wyroku kościoła zginęło ok. 10 000 ludzi, co stanowiło wówczas 0,01 % ludności Europy. W imię lewicowych reżimów legimityzujących swoje ateistyczne dogmaty przewartościowaniem cywilizacji, w XX wieku (nie XV) zamordowano 50 milionów ludzi. W Kambodży w krótkim czasie unicestwiono 25% ludności. Te relacje dobrze opisuje pewna historyczna parabola. Za zaciętym prawicowym faszyzmem można postawić Pinocheta, który zabił 3 tysiące opozycjonistów, ale jednak podniósł kraj z ruiny i rozwijał go, a za lewicowcami miłującymi ludzi, Pol Pota, który zabił 2 miliony i użyźnił nimi pola Kambodży. Relatywizm, nihilizm, ateizm, to one doprowadziły do tego, że tak wyglądał wiek XX, stanowiły fundament każdej nowoczesnej zbrodniczej ideologii.

lewicowcy(zwłaszcza ci skrajni) to takie potworki bez uczuć

naginasz fakty do swojej wydumanej teorii. a z powodu wojen, konfliktów na tle religijnym zginęło miliony ludzi. Inkwizycja to kropla w morzu, a twoje dane liczbowe i tak nie są dokładne tylko wyssane z palucha. ateista nie równa się komunista, tak jak nie każdy chrześcijanin pali drewniane krzyże pod cudzymi domami ubrany w białe prześcieradło. prezentujesz uproszczoną wizję świata. żeby nie powiedzieć prostacką. topiki o grzybicy pochwy są już lepsze..

każda skrajność jest zła, i prawicowa i lewicowa, proste. i każd system totalitarny niesie ryzyko bo nawet jeśli twórca (jakiś dyktator) ma dobre intencje, i jest patriotą bla bla bla to jego następca może być psycholem. i dlatego demokracja ze wszelkimi swoimi wadami jest systemem najbezpieczniejszym.

Jezeli autor przedstawia prostacka wizje swaita to jaka wizje predstawiaja tzw. autorytety, media? To jest dopiero ciekawe, a przeciez oni maja realny wplyw na to co mysla ludzie a ten harry Hellr to tylko tak sobie pisze. TAk wiec cos w tym musi jednak byc.

jestem ateistą i za obrazę biorę gdy ktoś nazwie mnie komunistą komunizmu nienawidzę na równi z nazizmem uważam się za republikanina, liberalnego-koserwatystę w tym sensie w jakim rozumie się to w USA a nie na paryskich salonach ateistą jestem bo bliski jest mi racjonalizm natomiast nie gardzę wierzącymi, bo to naturalne dla człowieka by dostrzegać sens absolutny, ani religią bo to część spuścizny człowieka zachodu i ludzkości w ogóle nie uważam się za mądrzejszego od wierzących tylko dla tego, że rezygnuję z Boga na rzecz wyłącznie rzeczywistości materialnej potrafię bronić swojego stanowiska i nie chowam się po kątach gdy pytają mnie do którego kościoła chodzę na mszę komunizm i wszelkie jego przepoczwarzenia brzydzą mnie bo są szkodliwe społecznie i intelektualnie komunizm to najbardziej zbrodnicza ideologia jaką widział świat pomysł by na siłę wykorzeniać religię, deptać tradycję jest intelektualnym rakiem a realizowanie go zbrodnią na konkretnych ludziach i kulturze krzyż w krajobrazie Polski, Europy jest dla mnie zjawiskiem naturalnym nie utożsamiam się z ideologami lewicy, którzy twierdzą, że państwo może być całkowicie aideowe, którzy sami zamiast Boga Honoru Ojczyzny de facto wciskają lewicową baśń kosmopolityczno-pacyfistyczną a na koniec SLD=KGB

autorze sorry ale pieprzysz od rzeczy tyle w temacie

tu masz łagodniej : [topiki o grzybicy pochwy są już lepsze..] dzielic trzeba się miłoscią nie głupotą

a ja jestem wierzący ale z nauk kościoła biore i staram sie wcielić w życie jedynie 10 przykazań (nawet z pierwszymi) bo uważam że jest tylko jeden bóg ale tysiące religii bo każdy inaczej go sobie wyobraża... ps. mnie śmieszą pseudosataniści którzy mówią "w boga nie wierze tylkow szatana" hahahah

Autorze,nie mieszaj religii z polityka.