zula77 0 Napisano Lipiec 13, 2009 Dzisiaj postanawiam i to po raz ostatni!!! Jak tym razem mi się nie uda to znaczy, że mam już taka pozostać i siebie zaakceptować. Zaakceptować swoje 65 kg. / 160 cm. duże biodra, bandzior i trzepoczące uda. I sex z mężem z zamkniętymi oczami, aby nie widzieć jak błądzi po tych warstwach narastającego tłuszczu. Co mi wtedy pozostanie ??? -Zżerająca mnie zazdrość o szczupłe sąsiadki i nie tylko -udawanie że facet akceptuje mnie taką jaką jestem a nie byłam ( - 10 kg.), bo co biedak ma powiedzieć -fajne ciuchy do oglądania a nie kupowania ( bo przecież co bym nie założyła to koszmar) Pytanie??? Czy naprawdę jest mi to obojętne??? Czy naprawdę tego chcę??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość qMkuju Napisano Lipiec 13, 2009 działaj! ps.dlaczego tak przytyłas? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zula77 0 Napisano Lipiec 13, 2009 Ciągle zaczynam od jutra i od jutra. Czy to ma sens? Czy nie lepiej cieszyć się życiem a nie siedzieć naburmuszona i obserwować za kim tym razem mąż zatoczy koło wzrokiem? Obserwować jak mizdrzą się do niego inne kokiety i po raz kolejny iść to zagryźć batonem albo kawałkiem dobrego ciacha czy pizzą? Czy to ma sens pytam? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zula77 0 Napisano Lipiec 13, 2009 Pytasz dlaczego przytyłam, bo myślałam że teraz jak już się jest mężatką na wszytko można sobie pozwolić, że 2 kilogramy w tą czy w tą , to nic takiego. Jednak 2 +2+2=6 a później jeszcze 2+2 i już jest 10 kg. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BiedronkaZofia 0 Napisano Lipiec 13, 2009 Nie ma :-D ja swojemu mówię, że zamierzam być yummy mummy w razie jakby mu się zachciało poderwać jakąś 17-nastkę :-p dbam o dietę i ćwiczę. W razie czego poderwe sobie jakiegos przystojniaka :-p PS. ja rocznik '78 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość qMkuju Napisano Lipiec 13, 2009 do autorki: kochanie wspolczuje cie, ale naprawde radze wziac sie za diete. to ze masz meza nie zwalnia cie z tego zeby dobrze wyglądac. szczerze mowiąc to aż mnie osłabiło twoje uzasadnienie. myslałam ze przytylas po ciązy albo cos Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zula77 0 Napisano Lipiec 13, 2009 A jak ma się już 10 kg. więcej przy moim wzroście to niestety dopada już deprecha, zwątpienie, zapał że dam radę i rozczarowanie, że znowu się nie udało. Dookoła chudzinki które nie muszą się odchudzać lub grube które mają wszystko gdzieś i którym już nie chce się odchudzać albo dobrze jest im samym z sobą. Dlatego wsparcia poszukam online. Może znajda się osoby które się przyłączą i nie wycofają lub chociaż będą dopingowały. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ansggeedf Napisano Lipiec 13, 2009 masz juz jakies doswiadczenia w odchudzaniu? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BiedronkaZofia 0 Napisano Lipiec 13, 2009 Zula-----> no to ruszaj 4 litery kobito!!!! Po to, żeby się samej ze soba dobrze czuć :-D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zula77 0 Napisano Lipiec 13, 2009 Wiem że to uzasadnienie powala z nóg ale to jedno z wielu o których mogłabym pisać. Dlatego koniec i macie rację trzeba zawalczyć aby dobrze się czuć dla samej siebie nie patrząc na innych. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BiedronkaZofia 0 Napisano Lipiec 13, 2009 No własnie :-D Zuch dziewczyna!!! Do boju!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zula77 0 Napisano Lipiec 13, 2009 BiedronkaZofia - zawsze miałaś taką dobrą figurkę czy już chudniesz z większej ilości kilogramów? Ja najmniej ważyłam 53 kg. jak miałam jakieś 23 lata. później w granicach 55kg. a teraz dobiłam do dna i czas się od niego odbić :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dajana123 Napisano Lipiec 13, 2009 autorko, ile masz lat i czy bylas w ciązy? odchudzałas sie juz kiedys? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zula77 0 Napisano Lipiec 13, 2009 Jak wygląda Twój przykładowy jadłospis w ciągu dnia? 4 lity wody :) i .... Nie dam rady 4 litrów już 2 to dla mnie wodospad. Ale dwa mam zamiar pić. i co dalej? Podpowiedz. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dajana123 Napisano Lipiec 13, 2009 heloł? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zula77 0 Napisano Lipiec 13, 2009 Odchudzałam się już nieraz różnie bywało ale zawsze dopadał mnie efekt jojo. W ciąży nie byłam staramy się ale .... :) niestety narazie nic. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dajana123 Napisano Lipiec 13, 2009 nie radze w ciążę... przytyjesz jeszcze bardziej a wtedy to juz w ogole marne szanse na schudnięcie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BiedronkaZofia 0 Napisano Lipiec 13, 2009 Dobrą? No coś Ty!!! Całe życie chcę ważyć 48 i nic z tego :-( W kwietniu urodziłam dzidzusia, jak wróciłam ze szpitala ważyłam 55 kg. Samo spadło do 54 kg. Teraz trochę powalczyłam żeby się w ubrania sprzed ciąży pomieścić. No i tak sobie jest 51- 52 kg. Ale nie chcę się zapuścić przy dziecku i w miarę dobrze się ze sobą czuć. Chodź, popilnujemy razem dietki i poćwiczymy. Wkleję Ci linka do topiku gdzie są fajne dziewczyny, albo zostańmy tutaj. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość queklllakim Napisano Lipiec 13, 2009 mówisz ze chwyta deprecha? i w takim stanie chcesz sie zajmowac dzieckiem? nie rozumiem. naprawde. dlaczego najpierw nie naprawisz wyglądu zeby poczuc sie pewnie i dobrze? czy twoj mąż naprawde ciagle ogląda sie za innymi> moze ci sie tylko wydaje? mowil cos kiedys na ten temat? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BiedronkaZofia 0 Napisano Lipiec 13, 2009 E tam, jakie, że przytyje w ciąż y i marne szanse na schudnięcie????? Od ciąż się nie tyje tylko od żarcia!!!!! Staraj się o dzidzusia, trzymam kciuki! I w czasie ciąży i później możesz mieć dobrą figurę i wagę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BiedronkaZofia 0 Napisano Lipiec 13, 2009 Co to za jakaś wredna pomarańcza, no!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zula77 0 Napisano Lipiec 13, 2009 ja mogę walczyć na tym lub innym topicu byle było fajne i wytrwałe towarzystwo no i dodam chcę schudnąć rozsądnie bo jak wspominałam staram się o dzidziusia ( zazdroszczę Tobie takiego szkraba) i dlatego nie chcę drakońskich diet. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość queklllakim Napisano Lipiec 13, 2009 to dlaczego tyle kobiet nie moze wrocic do dawnej wagi? dlaczego martwi ich rozciągnieta skóra i sflaczały biust? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BiedronkaZofia 0 Napisano Lipiec 13, 2009 Bo żarły w ciąży ponad miarę. Czuły się rozgrzeszone ciążą i żarły. Zula szukam linku do topiku. Tylko tak troczę z przerwami bo gadam z maluchem :-D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zula77 0 Napisano Lipiec 13, 2009 pomarańczowa może i masz rację że to może już tylko moje przywidzenia, bo mąż nigdy nie dał mi do zrozumienia ze coś jest nie tak Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BiedronkaZofia 0 Napisano Lipiec 13, 2009 http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4101054&start=1200 to nasz topik Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zula77 0 Napisano Lipiec 13, 2009 ja czuję się nieatrakcyjna i dlatego chcę to zmienić Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zula77 0 Napisano Lipiec 13, 2009 BIEDRONKA - JAKIE TO SZCZĘŚCIE ŻE NAPISAŁAŚ NA MOIM TOPICU :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zula77 0 Napisano Lipiec 13, 2009 Przenoszę się na podany przez Ciebie topic Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach