GUZEK ZA UCHEM proszę o pomoc !!

a więc tak: Kiedy moja młodsza siostra Edyta przekuła sobie uszy (jakieś 2 lata temu) to za uchem zrobił jej się taki guzek na początku był wielkości ziarnka grochu, ale rósł i robił się coraz twardszy, na środku była taka biała plamka, jakby ropa.. gdy wyjęła kolczyki, guzek zniknął i nie byłoby problemu, ale siostrze znów zachciało się przekuć uszy :P i po wyjęciu kolczyków znów za lewym uchem pojawił jej się guzek, narazie mały.. Mówi, że trochę boli ją gdy otwiera buzię, i w ogóle. i co mamy zrobić, aby uszy nie zarosły i pozbyć się tego guzka? jak myślicie co to jest? co z tym można zrobić? czy iść do lekarza? aha, za pierwszym razem Edyta była u lekarza i chciał jej to przekłuć bo powiedział że tam zbiera się krew.. Ona oczywiście nie dała :P jak myślicie czy po przekłuciu wszystko będzie OK i guzek zniknie bezpowrotnie? poradźcie coś. Pozdrawiam :)

proszę o odpowiedzi.. wiem, że temat nie jest ciekawy ale naprawde już nie wiemy do kogo się zwrócić :(

dzięki! :(

do dermatologa niech idzie!!! kto my kurwa jestesmy, konsylium lekarskie????????????????????????????????????????????????????????????????????