Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kochalam sie z wiatrem

najpiekniejszy orgazm

Polecane posty

Gość kochalam sie z wiatrem

Jaki byl wasz najpiekniejszy orgazm? W piekny, sloneczny dzien lezalam sobie na lace i naszla mnie ochota na sex... ale nikogo w poblizu nie bylo... zaczelam sie sama piescic, podnioslam bluzke, sciagnelam stanik i jak slonce padlo na sutki tak od razu stanely, a piersi stwardnialy. Wial delikatny wiaterek, powial na sutki i po chwili bylam mokra... sciagnelam majteczki, zaczelam dotykac cipki, ale byla tak nabrzmiala ze prawie sprawialo mi to bol. Odchylilam wiec wargi sromowe... cieplo slonca i wiaterek zaczely mnie piescic tak subtelnie ze trudno to opisac. Odslonilam lechtaczke i wiatr dokonczyl dziela...byl to najpiekniejszy i najmocniejszy orgazm jaki przezylam. Wiatr to cudowny kochanek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość numero duo
Uważaj, bo niektóre kobiety są wiatropylne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochalam sie z wiatrem
ta... ale to te najbardziej 'niewinne'.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość numero duo
He, he. Fajny tekst, tylko trochę melancholijny, ale może w tym jego urok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×