Diane35 czy Cilest?

Witam Wszystkich serdecznie. Postanowiłam poruszyć ten temat bo nie wytrzymuje już psychicznie. Właśnie siedzę i wyje bo lustra pękają gdy w nie spoglądam. Moja twarz pokryta jest obrzydliwymi czerwonymi pryszczami i najgorsze jest to, że jeszcze niedawno miałam gładką cerę gdyż brałam tabletki anty-cilest. (uprzednio diane35 bo przecież na początku też był horror) I teraz mam do Was takie pytanie, czy może Któraś z was mi doradzić bo już naprawdę chodzę po tych ginekologach i co jeden to lepszy to Yaz mi wypisal-biorę i cera wygląda okutnie-póżniej poszłam po cilest i mam na nie receptę ale się waham czy znowu nie iść i nie poprosić o diane35 bo jak mam czekać aż cilest zadziała(tak jak Yaz) to pozostanie mi jedna wielka plaga blizn na twarzy:(((( błągam poradźcie co mam zrobić co zacząć brać żeby jaknajszybciej to zlikwidować, nie wychodze już z domu, zamykam się i wyje, boję się nawet do pracy wychodzić z kg tapety, że ludzi straszę tym co mam twarzy:(( poprostu RZEŹNIA:((

Ja brałam Cilest i nic mi po nim nie było tzn nie miałam żadnych mdłości itp. Tylko czułam się "napompowana" :D Miałam straszny apetyt ale teraz jak już przestałam wszystko się unormowało :)

ja brałam to i t i nic mi nie było po zadnych tabletkach

wszystko byle neieDiane35, dostalam po niej doslownie chwilowej utraty wzroku, ODRADZAM!!!!

brałam diane35 prze 15 miesięcy, poprawa była po 2, a stała po 1o miesiącach. stała tzn do ciąży i porodu, po porodzie trochę pogorszenia znowu było. to było 3 lata po odstawieniu diane

a moze zamiast brania kolejnych tabletek powinnas odwiedzic endokrynologa i dermatologa?

mi diane pomogła po jakichś 4 miesiącach ale do tej pory mam spokój z cerą, jest piękna jak u bobaska, więc polecam diane

Jak pierwszy raz poszłam do ginekologa i powiedziałam mu,że chcę brać tabletki on mi powiedział,że będziemy robić odpowiednie badania aby pigułki były odpowiednie. Między innymi próby wątrobowe, badania krwi i takie tam. Może Ty też tego potrzebujesz???

przecież każdy robi takie badania i autorka temau też na bank je robiła

Uwierz mi,że nie każdy ginekolog zleca takie badania

dokładnie, niektórzy wypisuja " twarz" :(

do joko02 nie kazdy robi takie badania. Jest masa lekarzy, którzy przepisują antyki na ładne oczy. Jesli pacjentka nie poprosi sama o takie badania lub nawet o takowych nie wie , to lekarz przepisze takie jakie bedzie uznawał za odpowiednie, bez zadnych badań!

Jak poszłam do innego lekarza on mi dał tabletki na piękne oczy i to jeszcze w całkiem nie małej cenie :/

Ja brałam Cilest cera mi sie po nim nawet poprawiła ale nie przestałam brać bo miałam okropne mdłości.

ffff ja przez wiele lat bylam zmuszona to brac, cilest, logest, jakies inne jeszcze nic mi sie po nich nie dzialo, w sensie, zadnych syfow, wlasciwie bylo nawet lepiej, bo pomimo braku syfow w ogole cera zrobila sie jasniejsza troszke mi sie przytylo, ale poniewaz jestem szczupla, wiec widze to chyba tylko ja, zwlaszcza po rozmiarze stanika ale ja bralam hormony, bo jestem po operacji drog rodnych, bo mialam kosmiczne problemy...ostatnio 8 miesiecy temu odstawilam ten syfff,,, oczywiscie pod kontrola lekarza, ale musialam znowu zaczac brac, ale wczoraj wzielam ostatnia tabletke i mam nadzieje, ze juz nie bede sie musiala faszerowac ta chemia oczywiscie tabletki daja pewien komfort, jednak ja sama na wlasne zyczenie nie faszerowalabym sie chemia, dziwie sie Wam dziewczyny, bo ja jesli bym nie musiala to nie bralabym tego wcale... i jeszcze narzekacie? to Wasz wybor! lekarz sam powiedzial, ze to opowiedzialne z mojej strony, bo po co sie faszerowac czyms czego nasz organizm nie potrzebuje?? a moze neich tak faceci pomysla troche o antykoncepcji??

Oj byłam u Dermatologa też, i powiedziała, że ewentualnie po wakacjach mi jakąś kurację izotrotoniną zaserwuje, która jest bardzo inwazyjna na organizm, jeszcze gorsza niż diane35 ale do tego czasu to ja się wykończę;/ przydałoby się aby coś już zaczęło działać i nie wiem na co się zdecydować;/ kiedyś brałam diane i nie miałam raczej żadnych niedogodności, ponad dwa lata ją brałam później miałam wyniki wątrobowe robione i okazało się, że wszystko wporządku ale zmieniłam na cilest i jak całkowicie przestałam brać po kilku latach to miesiączki nie było przez ponad pół roku na co ginekolog twierdził, że to normalne po odstawieniu tabletek. Potem łaskawie luteine mi wypisał i wywołał okres. Gdy poszłam do next ginekologa to była zażenowana, że czekałam tyle czasu na okres, że to chore, ale widziecie Same, jeden pierdzieli tak drugi tak i badź tu człowieku mądry. Nie wiem wszystko mam pokiełbaszone;((

ja jak zaszlam w ciaze to cere mialam cudowna - a zawsze mialam jakies niespodzianki