Znikoma szansa na zapłodnienie?

Witam, mam problem który spędza mi sen z powiek. Kochałam się z moim chłopakiem w przeddzień okresu oczywiście z zabezpieczeniem, nie widzieliśmy się długo i kochaliśmy się 3 raz z rzędu i wtedy wypadek! Mój kochany doszedł poza mną ale spostrzegł iż prezerwatywa pękła i to jak. Wpadłam w popłoch aczkolwiek na następny dzień dostałam normalnie okres lecz był on dziwnie słaby 2 dni normalne (jak z konewki) kolejne 4 to brązowe plamienia, po tygodniu 2 testy - negatywne. Strach jednak został czy jest taka możliwośc ze dzieki płynowi ejakulacyjnemu mogło dojśc do zapłodnienia i mój organizm podczas miesiączki tak na to zareagował? (kochalismy sie 3 raz z rzędu za każdym razem zmieniając prezerwatywę) Wybieram sie za 3 tygodnie do ginekologa (wolny termin) zroic badanie krwi, bo jestem bardzo nerwową osobą i okropnie sie boję.

to owulacja była dwa tygodnie wcześniej, nie ma więc możliwości zapłodnienia. No chyba że ten okres to była tak na prawde owulacja plus efekt mocnych zabaw. Ale po dwóch tygodniach raczej juz miałabyś test wiarygodny. A aby zrobic test z krwi wcale nie musisz iśc do ginekologa, idź do laboratorium np za tydzień, badanie nie kosztuje dużo więcej niz test a jest wiarygodne. Moim zdaniem jednak małe szanse na ciaze

badań krwi nie robi się u ginekologa, tylko w laboratorium, nie potrzeba skierowania 25-30 zł, mówisz, że chcesz na poziom beta HCG, i od razu masz pewność czy to ciąża, ale moim zdaniem szanse znikome :)

Dni nie płodne itd ale jak to mówią to nie jest regóła, fakt ze stres przysparza mi wiele wyobrażeń. Tak dla dokładniejszej analizy kochałam się z nim 5 lipca, 6 lipca dostałam okres a 13 lip. zrobiłam 2 testy (owszem z paniki) podobno po tak krótkim czasie nie sa w stanie czegoś wykryc. Szczerze powiedziawszy pocieszałam sie tym ze to był 3 raz, płynu tyle co nic, wytrusku tyle samo zreszta nie we mnie i jeszcze po 2 piwach to podobno tez osłabia ruchliwosc plemników chociaż wątpie zbey dało sie je opi haha ;) dziękuje za odpowiedź

szkoda ze plemniki nie mogły byc pijane ;) wiem wiem ze nie u ginekologa on raczej by mi to zalecił źle to sformuowałam :)

jesteś w ciąży

nie ma sie czego bać .. mialam taka sama sytuacje :) gumka pekla chociaz moj facet dzieki Bogu wyjmuje przed dojsciem ,wszytsko polecialo na lozko ..chociaz nie bylismy pewni w ktorym momencie pekla ..byl stres oj byl .:) brak okresu przez 3 tygodnie (zwazyszywszy na to ze ja i tak mam niereguralny)ale wkoncu nadszedl i jestem spokojna :) pozdrawiam

NIby to tylko słowa innych kobiet ale uwierzcie, że dopiero to mnie uspokoiło, koleżanką "chwalic" sie nie bede a moja mama to straszna konserwatyska, następnym razem posłucham chłopaka i odrazu po tabletke PO, dla zaoszczędzenia sobie nerwów bo pieniądze za nią to pestka w porównaniu z odpowiedzialnościa za nowego człowieczka :)