sex na pierwszym spotkaniu

wiec tak poznałam go przez neta,rozmawiamy przez gg i tele od maja.mamy sie spotkac najpierw mielismy wyjechac nad morze na pare dni ale nie wysżło bo mieszkamy daleko i nie było za bardzo czasu.teraz mamy sie spotkac na kolacji przy swiecach i wspolnym spedzeniu nocy.jestemy dorosłymi ludzmi pragniemy sie podneca mnie i intryguje i wizualnie i z charakteru.tylko ja nigdy z nikim nie spałam na pierwszej randce,od prawie 5 misecy jestem sama straciłam kogos z kim miałam budowac życie ale okazał sie chamem i tak naprawde obcym człowiekiem.jestem teraz nie ufna,raczej nie licze na miło9sc po grób z tą osoba.tylko gdybym przypadkiem cos do niego poczuła to pewnie zle mi by było ze tak szybko sie z nim przespałam,dlatego pytam facetów jak to jest.nie mamy po 17. lat wiem czego pragnę i chce.nieoddam mu sie bo on chce tylko dlatego bo oboje mamy na to wielką ochote.

przeczytaj swojego posta. ja nie wiele zrozumiałem

no własie jestem rozkojarzona,nic nie potrafie normalnie napisac.poprostu sama nie wiem czy to dobry pomysł taki nametny seks o któym tyle razy z nim romawiałam...o którym tyle mysle,

Ponad rok temu poznalam na necie faceta, umowilam sie z nim na sex-randke... Tak z Ciekawosci ;) Nigdy wczesniej tak nie robilam i chcialam sprobowac takiego wyuzdanego sexu bez uczuc z osoba ktora widze pierwszy i (jak wtedy myslalam) ostatni raz... Zaznaczam ze obydwoje bylismy wolnymi ludzmi i mamy po ok 30lat. Randka miala trwac od wieczora do popoludnia nastepnego dnia...a trwala tydzien ;) Byl to cudowny tydzien pelen sexu i romantyzmu... Zakochalam sie... Od roku mieszkamy razem, jestesmy szczesliwi i planujemy wspolna przyszlosc. Dzis z perspektywy czasu zastanawiam sie skad mialam tyle odwagi by jechac 700km na spodkanie z kims kogo nie znam ale ciesze sie ze ta odwaga sie znalazla :) Nie zaluje niczego. Moje zycie zmienilo sie drametralnie ale na leprze i wierze ze bedziemy szczesliwi...

W czasach gdy nie bylo jeszcze inetu poznałem kobiete przez telefon. Oboje byliśmy juz wtedy dorośli. Rozmawialiśmy przez bliko pół roku prawie codziennie, mieliśmy do siebie ponad 300 km. A potem jedno realne spotkanie wystarczyło aby ta sielanka skończyła się. Sex na pierwszym spotkaniu to coś naprawde bez sensu. Poza tym zamiast myśleć o sexie zajmij się po prostu czymś konkretnym. Najlepszy sex jest spontaniczny więc nic w tym zakresie nie planuj. Jesli ma być to będzie, ale choćby nawet byście mieli do siebie daleko to naprawdę warto najpierw przez jakiś czas przyzwyczaić sie realnie do siebie a na sex zawsze przyjdzie czas.

własnie sie tego spodziewałam ze tak wyjdzie..ze jedna osoba napisze tak a druga tak..;)no ale prosze o historie chcetnie poczytam.,aha i co jeszcze moge napisac kiedys juz mialam taka sytuacje podoibna tylko ze umowiłam sie z kolesiem ze idizemy na randke i zeby ie nastawiac sie na seks tylko co ma byc to bedzie..poszylismy na spacer fajnie sie gadało ciagle sie smialismy,potem odwiózł mnie do domu i juz po 15 min napisał ze bło super i ze jestem wspaniała bla bla bla..potem pisał codziennie i mielismy sie dalej spotykac..i pisał i pisał..i pisał..i pisał..az w koncu nie było okazji zeby sie spotkac chociaż on twierdziłze chce sie spotkac i w koncu sie rozmyło...wiec była jedna randka..grzeczna bo dostałam tylko buzi w policzek i obietynice i tyle..wiec różnie to po prostu bywa..

solidny lodzik nikomu nie zaszkodz

Bo pewnie oboje czekaliście na okazję zamiast się po prostu spotkać Chcieć to móc. Ale z rozsądkiem. Przyznasz sama że w tamtym przypadku lepiej że to "się rozmyło", niż żeby byl sex a potem niewiadomo co. Wszak tu nie chodzi o "zaliczanie się", a o ewentualne wspólne dalsze życie.

lodzik?nie miosc oralna jest zupełnie juz czyms innym..to bardzo intymne,a zwykły seks to przyjemnosć dla obojga,tak napewno lepiej ze nic nie bło na pierwszym spotkaniu chociaz chodzi tutaj o dobra zabawe a nie powiem chciałabym zobaczyc jak to jest z kims zupełnie obcym ale takim obcym który mnie kręci wizualnie bo mimo tego ze nie znamy sie realne a tylko przez fotki i telefon to jest jakaś chemia.mam nadzieje ze nie zniknie jak sie spotkamy

popostu chyba z wiekeim uwazam ze to indywidualna sprawa kiedy idzie się do łóżka,a poza tym dlaczego facet jak zaliczy to macho a ja to dziwka?mamy równouprawnienie i jezeli on przespi sie ze mna a potem zle o mnie powie to rówiez o nim zle świadczy,wszak sam tego chciał .czasami sie gubie ale przeciez żyje sie tylko raz.ale z drugiej strony co mi szkodzi poczekac prawda?niech pokaze czy mu zależy..ale jak ma mu zlezec skoro sie jeszcze dobrze nie znamy..możemy sie tylko bawić dobrze razem..no i tak wygladaja moje mysli ciągle sprzeczne a nie ufam zadnej kolezance na tyle żeby tak jej powiedziec jak wam tutaj anonimowo;)

to róznie bywa z tym sexem na 1 randce, skoro piszesz że znacie się tylko z neta i juz o tym mówiliście to facet wyraźnie jest zainteresowany tylko sexem A wiesz, u mnie bylo podobnie z tym że mielismy się wiecej nie spotykac a wyszlo inaczej, poszlismy do łóżka po 1 randce, były jego urodzinki,trochę alkoholu,chata wolna i co? po 2 latach bycia razem uslyszałam że jestem dziwka bo żadna porzadna dziewczyna nie idzie z facetem po 1 randce. trudno jest więc komus doradzic,

tak rozmawialismy o seksie jednak on nie nalega wie ze jezlei nie bede miała ochoty to do nieczego nie dojdzie to ma byc wspolna decyzja,rozmawialismy o rówznych rzeczach to ormalne popostu chcemy sie poznac a seks u mnie tez odgrywa bardzo wazna role nie mogłabym byc z kims kto byłby kiepskim kochankiem ii np myslał tylko o sobie,seks to też namietnosć i bliskość,nie da sie porównac masturbacji i seksu z kims kogo sie prqagnie..to jak jedzenie loda przez papierek..

a kazdy ma swoje potrzeby ja też jestem kobieta a brakuje mi seksu..i nie wstydze sie o tym mowić

kurwa, nic z tych Twoich postów nie rozumiem. Bez ładu, składu i pomieszane wątki. Chuj, idę i nie czytam już.

coś się wywiąże w kierunku seksu, to czemu nie? Tylko pamiętaj, aby się zabezpieczyć i będzie luzik. Ja kilka lat temu poznałam faceta na imprezie, przegadaliśmy i przetańczyliśmy całą noc. Dałam mu nr tel. Zadzwonił następnego dnia i od słowa do słowa zaprosil do siebie na kolację. Poszłam, chociaż idąc tam miałam spore wątpliwości i na pewno nie miałam zamiaru się z nim przespać. Zrobil kolację, świetnie się gadało, oglądaliśmy film, a potem jakoś tak wyszło, że był seks i to świetny... dziś jesteśmy małżeństwem i jest nam ze sobą super.

no napewno sie wywiąże w kierunku seksu bo dostałam zaproszenie na wspolne spędzenie wieczory czyli kolacja przez świecach i nocy.chociaz zawsze moge się wycofac

Chcesz poznać co to prawdziwy seks? Zimna suka i gorąca kochanka, przyjaciółka. Zadzwoń do mnie skarbie, jeśli Ci się podobam i mnie zerżnij, tak po prostu.Czekam na Ciebie na http://sextelefon.org.pl/ jestem Kinga, tczecia od góry.

Jak bylam na plazy polozyl sie obok mnie facet na pierwsze spojrzenie niczego sobie i tak od slowa do slowa Odprowadzil mnie a ja nie wytrzymalam i zaprosilam go do pokoju. Gdy ujrzalam w calej okazalosci jego meskosc to az nie moglam uwierzyc ze spotkalam faceta z tak duza pala. Dlugo nie czekalam tylko ciiipke olejkiem posmarowalam i posuwac sie mu pozwolilam.Tak walona nigdy wczesniej nie bylam a mialam juz pare ku/tas/ow w pchizdzie.Przez sekunde nie zalowalam ze na pierwszym spotkaniu dupczyyczyc sie pozwolilam. W sumie po tym spotkaniu bylo ich jeszcze kilkanascie