problem z grą wstępną

Pewnie,częśc z Was pomyśli,że to jest durne,ale dla mnie jest to duży problem i postanowiłam o tym napisac,mając nadzieję,że choc trochę mi pomożecie. Mianowicie chodzi o to,że nie umiem zacząc się kochac do puki partner mnie nie zachęci,a on oczekuje ode mnie tego samego i tu koło się zamyka. Ja czekam aż on zacznie,czy coś ze mną nie tak. Jak to jest u Was? Czy to Wy mężczyźni zachęcacie swoje partnerki? Czy wy kobitki najpierw rozgrzewacie panów przed seksem?

normalnie że raz jedno raz drugie ma ochtę. jedno większe a drugie mniejszą akurat i myk polega na tym aby jedna strona drugą umiała pobudzić:P

Zależy kto ma ochotę większą, czy może kto ma akurat ochotę ;) Jak Ci się chce kochać to nie czekaj aż partner to zauważy, domyśli się czy coś tylko po prostu zacznij

Jakoś nigdy nie mielismy tego typu problemu :) Zawsze zaczyna się od drobiazgów.. Na przykład całuje go namiętnie w ucho, co rozgrzewa go do czerwoności. Po czym jest tak nakręcony, że nie może oderwac ode mnie rąk. Jestem szczęściarą, bo mój facet uwielbiam grę wstępną, i może się mną zajmowac godzinami :D chyba ze oboje chcemy szybko przejsc do rzeczy. :D

No właśnie problem jest w tym,że mojemu nie bardzo leży gra wstępna,a ja jej potrzebuję,czy to znaczy,że nie pasujemy do siebie? :(

ehh mam ten sam problem :(

czerwona szminka więc mnie rozumiesz :(

Nie oznacza to że do siebie nie pasujecie, to klasyczny problem wielu par. Mężczyźni nie potrzebują gry wstępnej tak jak kobiety, mogą od razu przejść "do rzeczy". Porozmawiaj ze swoim partnerem i powiedz mu o swoich potrzebach

cocaine child tylko,że problem nie jest z samą grą wstępną tylko w tym,że mój facet chciałby żebym to ja zaczęła a ja nie umiem się kochac dopóki on mnie nie zachęci :(

dodam,że mówiłam już mu o tym i jak grochem o ścianę !!!

moja , poza sytuacjami gdy jest bardzo podniecona, w miejscach publicznych, w klubie itp to bez 20 minutowej przynajnmiej gry wstępnej i orgazmu łechtaczkowego to nawet nie mam co podchodzić :D masz leniwego faceta, ja w sunie też jestenm czasem ale mam stanowczą dziewczynę i ty też powinnaś być i walczyć o udany seks,

pewnie ze rozumiem... moj facet ma do mnie o to pretensje... czasami chcialabym tak zagrac jak w filmach... przebrac sie w seksowny ciuszek, erotycznie zatanczyc... posmyrac, pobudzic jego cialo... w tle 'namietna' muzyka... ale boje sie ze sie osmiesze, ze mi nie wyjdzie... wiec tylko leze i czeam na jego ruch!!!!!!! ;((((

do - Tym razem to znowu ja : Jak Cię dobrze zrozumiałam to zawsze przed seksem zajmujesz się ty partnerka tak ? A od niej też tego oczekujesz ? No i co mam zrobic by mój nie był leniwy - może ja go po prostu nie pociągam :( Zazdroszczę twojej partnerce,też bym tak chciała :(

czerwona-szminko mój też ma o to pretensje, a jak tu miec później ochotę na seks bez przyjemności i tak na sucho :(

A próbowałaś kiedyś zacząć.Zajmij się nim i pokaż mu jak powinna wyglądać gra wstępna.Może on nie wie czego ty oczekujesz.Zacznij i ty go popieść może mu się spodoba i będzie też chciał ci tak robić

musisz byc bardziej stanowcza...

nie oczekuje tego samego, czasem sama wychodzi z jakąs inicjatywą oral czy cos, ale ja wole stosunek :D lecz nim to nastąpi niemal zawsze musi być gra wstępna czasem pół godziny ale ja to polubiłem choć jakby nie było gry wstepnej to bym nie narzekał. a;e z drugiej strony wiem że bez gdy wstępnej nie będzie miała większej przyjemności, pogadaj z kolesiem, powiedz czego oczekujesz i wymagasz

Tak zaczynam też czasami i później jest ok. Nieraz razem się pieścimy i też jest ok. Ale chodziło o to,że ja zawsze bym chciała najpierw by to on zaczął,czyli mnie \"rozpalił\",a jemu najwyraźniej się nie chce,on by chciał żebym to ja najpierw zachęciła jego :( Problem w tym,że wiele razy już mu o tym mówiłam !

a może partner jest gejem ...

albo jest bi ...

Może warto spróbowac jakoś urozmaicić grę wstępną? Myślę, że to pora, by wybrać się do sex shopu i kupić coś, co wprowadzi trochę życia do waszego łóżka. Tutaj macie adres internetowego sex shopu http://emilosc.pl Pozdrawiam

Moim zdaniem partnerzy powinni tak się poznac żeby radzili sobie bez zabawek.

mniam, mniam tak