Czy znacie jakies metody na wyciszenie sie i zrelaksowanie?? Proszę piszcie!

Od lat mam problem z odstresowaniem sie. Chciałabym, zebyscie mi przedstawili jakies moze Wasze metody wyciszenia i relaksu. Spróbuje- moze mi sie uda:)

Działa zawsze!

pytam powaznie:P

i mnóstwo tego jest i gimnastyka i jakuzzi pływanie a ja i tak koncze na prochach jednak te wszystkie odstresowywacze to tylko troche działaja leki sa skuteczniejsze ale też uzalezniają i bądz tu człowieku mądry

Papier ,kredki i rysujemy co nam w głowie siedzi :)

nie mam problemów z psychika- tylko ze stresem i nie wiem jak go rozładowywac

sielanka ja mam kawał tematyczny i może relaksujący: Przychodzi baba do lekarza i mówi -panie doktorze wszystko mnie wkurwia już nie wiem co robić! Doktor -to może prosze iść do parku posłuchać śpiewu ptaków... Baba -nieeeee te ptaki śpiewają,latają,srają nieeeee wkurwia mnie to! Doktor -to może prosze pochodzić gołymi stopami po zroszonej trawce... Baba -nieeeee ta trawa sie przykleja do stóp,mokro,ślisko wkurwia mnie to! Doktor -no a sexu pani próbowała? Baba -nie Doktor rozstawia parawanik i przystępuje do akcji.Po chwili z za parawanu dochodzi zirytowany głos pacjentki -to wkłada pan czy wyciąga bo już mnie to zaczyna wkurwiać! :)

Jesteś zestresowana czyli pewnie ciągle spięta,myślę ,że tak jak poprzedniczka pisała wcześniej pływanie to dobre rozwiązanie :)

fiuuufiuu udało ci sie mnie rozbawic:) dzieki:) jak znasz jeszcze jakies to dawaj:)

Nie umiem pływac:( wstyd sie przyznac:)

sielanka niestety nie pamiętam,ciesze się że się udało:) ale jeśli chodzi o stres to mi dopiero pomógł psychiatra a raczej wyciszające tabletki,które mi zapisał.Już ich nie potrzebuje ale wtedy byłam jak chodząca bomba byle co mnie wyprowadzało z równowagi.Co ci zależy idź do psychologa albo psychiatry.

tez nad ty mysle:) tylko byłam ciekawa jakie maja forumowicze sposoby na odstresowanie sie. Gdzies słyszałam ze joga duzo daje. Nigdy jej nie próbowałam.

jebni glowa o stol to napewno pomoze

Sialanka może pora sie nauczyć pływać :) może być zabawnie i stres pewnie puści ,bo uwagę na czymś innym skupisz :) Joga też dobry pomysł :) u mnie w mieście cieszy popularnością ,większość kobiet które tam chodzi maja stresującą pracę :)

Też nie próbowałam ale myśle,że może pomóc.Wiesz to wszystko zależy od człowieka tak naprawdę,od wytrzymałości jego psychiki choć w dzisiejszych czasach nawet twardzieli dopada stres.Takie czasy:).Ja jednak polecałabym wizytę u specjalisty.

dziekuje Wam:)

Prosze:) i uszy do góry;)!

Polecam wizytę u bioenergoterapeuty;) relaks i wyciszenie wrażenie troche dziwne na początku ale i niesamowite;D

Polecam joge, najlepiej wieczorem przed snem, i to taka latwa spokojna dla staruszkow. Naprawde relaksuje, choc pewnie to tez zalezy od instruktora w duzym stopniu.

bieganie;)

- joga - najlepiej udać się na 21 jak masz możliwość. Atmosfera jest już taka fajna, ''zamroczona'' - piwko przed snem a nawet dwa lub butelka wina (rzadko i przy większym stresie, np. posesyjnie) - bieganie ze słuchawkami na uszach z muzyką dającą kopa (już po odczuwa się wyładowanie i tym samym wyciszenie) To chyba tyle.

Muzyka :) deliaktny trensik dobry do relaxu snu :) moge uzyczyc najnowszy album ATB

Najlepiej można się wyciszyć i zrelaksować w grocie solnej . Przepiękna muzyka relaksacyjna , odpowiedni wystrój i zdrowy morski mikroklimat to właśnie to czego potrzebuje chyba każdy człowiek. Ja byłam w grocie solnej Solana . Wiem ,że ta firma ma swoje groty w kilku miastach w Polsce , na stronie solana.pl można sobie sprawdzić gdzie są te jaskinie solne , warto również na tej stronie zobaczyć zdjęcia różnych grot tej firmy . Naprawdę polecam , to wspaniały pomysł na relaks i zdrowie .

Od twojego pytania minęło 5 lat,ale widzę że nikt cj nie pomógł.Ja wyciszam się gdy wokół mnie jest przyroda,ciepło i słoneczne.Chodzę po polach,lasach,albo jeżdżę na rowerze.Punkt wypadowy mam na działce znajomych,których tam praktycznie nie ma.Pełny relaks osiągam gdy mogę robić to nago.Właśnie tak.Na początku skupisz się na lekkim skrępowaniu i swojej nagości.I już sukces bo zapomniałaś o swoich problemach.Siedząc przy stoliku przed domkiem zdejmowałem slipy,gdy po coś szedłem zakładałem,z czasem nie zakładałem[działka jest osłonięta].Zobacz ,że twoje ciało warte jest tego,żeby wystawić je przyrodzie.Teraz w tygodniu chodzę nago po całym terenie.Nastepny etap przyszedł nieoczekiwanie.Piłem kawę,potem piwo,mój kindybał w słońcu lekko spęczniał[a nie chciało mi się ,,lać,,]. Lał mi się,ale pot z jajek,podniosłem go i ściągnałem skórę z gałki i zacząłem ,,wietrzyć,,machajac .Kindybał naprężył się,najpierw lekko potem całkowicie.Ty możesz to robić to ze swoją muszelką. Myślę,a co tam,i zacząłem pocierać i klaskać już twardym naganem,o udo.Pełny relaks psychiczny i fizyczny.Nie przeskadzało mi,że na przyległej działce była sąsiadka z pełnoletnią wnuczką.Nic nie widziały,tylko mogły słyszeć.Na gałce pojawiła się łza.Założyłem bokserki i poszedłem na rower do lasu.Wyciszenie i relaks nie mogą być chaotyczne.Twoimi ,,zmartwieniami,, i,,problemami,,jest bycie nago i nie zmarnowanie czasu .Tu też zdjąłem bokserki i tak jechałem ,aż pot lał mi się z pleców,o jajkach nie wspominając.Co jakiś czas stawiałem rower i spokojnie spacerowałem.Powiększałem kroplę na gałce.Przy okazji miałem trening dla kobiety ,a ty byś miała dla faceta.Gdy kropla za bardzo się rozsnuwała,siadałem na rower i jechałem dalej,a kindybał się bujał .Ty musiałabyś obwiązać czystą chustką siodełko i jadąc, cały czas, byś pieściła sobie języczek.Czasami,gdy pierścień pod gałką za bardzo się naciągnie strzelam w przyrodę strumieniem zgromadzonego orgazmu.Bo mów co chcesz,ale orgazm jest jednym z lepszych sposobów podsumowania wyciszenia i super relaksem.Uważaj,żebyś nie zaczęła za bardzo za tym tęsknić.Żeby to nie stało się twoim problemem.Najlepiej jak co jakiś czas pójdziesz na taki spacer ze swoim facetem,tak ja ze swoją kobietą.

Moim zdaniem świetnie sprawdza się relaksacja - na wielu kanałach YT można znaleźć przykładowe sesje lub nagrania, m. in z muzyką. Sama muzyka też się fajnie sprawdza, co kto lubi. Dobrze też zadbać o włączenie do planu dnia aktywności fizycznej, ćwiczeń relaksacyjnych i oddechowych. Warto też pomyśleć może o spotkaniach z innymi ludźmi. Przede wszystkim zwolnijmy tempo życia !

Temat stary ale może komuś się przyda: Moje życie od najmłodszych lat jest nie do zniesienia. Żeby nie zwariować stosuję wizualizację. Mnie to pomaga, trzeba ćwiczyć aby realnie odczuwać "przeniesienie". Dla mnie to jest kwestia "jednego kroku" w myślach i już jestem po innej stronie. Wyobrażam sobie, że jestem kimś innym, gdzie indziej, z kimś innym. Momentalnie odczuwam jak cały ciężar schodzi mi z ramion. W tych wizualizacjach świat jest piękny i mi przyjazny. Ja sama spokojna i zrelaksowana. Taką wizualizację stosuję najczęściej na noc, właściwie codziennie, wtedy dobrze się wysypiam a rano budzę się spokojna i pogodzona, z poczuciem, że rzeczywistość jednak nie jest aż tak podła skoro dane mi było zaznać wizualizacji. Wada tego jest taka, że trzeba ćwiczyć, aby faktycznie odczuwać "przeniesienie" i wszystkie jego plusy (na duszy i ciele, głęboki relaks, wyciszenie, orgazmy itd). Ja to stosuję od małego dziecka, liczę gdzieś tak od 6 roku życia, teraz jestem przed 40-stką. Oczywiście jak byłam mała nie nazywałam tego wizualizacją, ten termin poznałam wiele lat później. Wtedy miałam po prostu bujną wyobraźnię, wyobrażałam sobie też inne rzeczy niż teraz :) Bardzo to polecam, potrzeba jedynie wprawy, nie musicie nić kupować ani inwestować i jest to skuteczne.

DO KOŚCIOŁA o 18tej do rana tak do 8 mej powinno wystarczyć

Z wizualizacją to też dobry pomysł. Myślę, że specjaliści od psychologii lub psychoterapii poznawczo behawioralnej na pewno znaleźliby również jakieś odzwierciedlenie tej "domowej" metody w stosowanych podczas terapii profesjonalnych technikach relaksacyjnych. W internecie jest pewnie sporo wartościowych treści na temat metod domowej relaksacji, znacie jakieś fajne blogi?

ma ktoś takiego vbloga na temat tych ćwiczeń relaksacyjnych?

Tutaj znalazłem trochę podstawowych wskazówek http://karolinapietrzak.pl/2016/10/09/w-strone-relaksu/. Sporo nagrań z ćwiczeniami relaksacyjnymi można znaleźć na Youtube.