Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lila mila

Mój facet kocha mnie coraz bardziej a ja jego coraz mniej...

Polecane posty

Gość Lila mila

Nie wiem,czy to na zasadzie równowagi jakiejś dziwnej. Czy może to zmęćzenie materiału ...ale jesteśmy razem 7 miechów a on wręcz szaleje za mna ciągle mówi ,że kocha i to z dnia na dzień bardziej a ja jakos więdnę w tym związku. Na począ tku byłam zzakochana ,zauroczona a teraz ...cóż nadal tęsknie i kocham ale wydaje mi sie ,że to on w tym zwiazku zdecydownie mocniej kocha i sie angazuje. Czy moja milosc bedzie wygasac? Kurcze ,juz sama nie jestem pewna ,czy chce z nim byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Apetit bonn
Może widzisz ,jak on sie stara i stad Ty starasz sie mniej? Czy nie jestes jedna z tych kobiet ,które potrzebuja np zeby facet je troche poolewal i wtedy dopiero tesknia i wielka milosc je zalewa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oudupienie totalne
Pobadz jakis czas bez niego i przekonaj sie ,co do niego czujesz. Moze to tylko przejsciowe ,bo minal stan zwariowanego zakochania? To 7 my miesiac wiec moze maly kryzysik?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×