Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość studentka 3838

pielegniarstwo na studiach dziennych....

Polecane posty

Gość studentka 3838

oplaca sie>? kim mozna po tym byc? czy po zaocznych tez mozna wykonywac ten sam zawod?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka 3838
???????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka 3838
niech ktosn odpowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość awerdes
Ty sobie jaja robisz ? Po studiach pielegniarskich jest sie ... PIELEGNIARKA :classic_cool: a tak na serio. Studiowalam rok i niestety musialam przerwac (wymarzone studia :( ) ze wzgledu na chorobe ;/ (pogorszyl mi sie wzrok). Jesli wahasz sie isc na te studia juz na starcie, zrezygnuj juz teraz. Sa to studia ciezkie, odpowiedzialne, duzo nauki, praktyk jeszcze wiecej. Zajecia od rana do wieczora. Mozna powiedziec, ze jesli jestes malo zorganizowana, masz malo czasu na zycie prywatne. Praktyki (czesto przez cale wakacje) w szpitalu ciezkie, trzeba sie nadzwigac, znosic humory pacjentow ... Mi to sie podobalo ... Perspektywy znalezienia pracy ogromne, wystarczy popytac w szpitalach - wszedzie brakuje pielegniarek :P a zarobki w dobrych szpitalach od 2 tys zl wzwyz do raczki. Poza tym zawod ten wymaga ciaglego podnoszenia kwalifikacji. Po zdaje sie 5 latach pracy w szpitalu mozna robic specjalizacje pielegniarska (trwa chyba 2 lata) np. instrumentariuszka, piel. anestezjologiczna, piel. pediatryczna itp. Gdy nie pracujesz w zawodzie dluzej niz 5 lat musisz isc na bezplatny staz, ktory trwa kilka miesiecy w celu przypomnienia sobie wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość awerdes
a o ile wiem w Polsce jest tylko jedna uczelnia, ktora prowadzi zajecia w trybie zaocznym (chyba w Nysie) na licencjacie. Osobiscie uwazam to za cos chorego ... w zyciu nie bedziesz dobra pielegniarka po studiach zaocznych !!! To niestety nie finanse, zarzadzanie, gdzie samemu sie mozna uczyc ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sama waham sie miedzy pielegniarstwem a ochrona srodowiska. Na CM UJ (a tam wlasnie ide) nie ma studiow zaocznych na tym kierunku. A Ty gdzie chcesz studiowac pielegniarstwo? awerdes ale dlaczego przez pogorszenie wzroku musialas zrezygnowac ze studiow?:( Bylo to znaczne pogorszenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka 3838
ale przeciez tak narzekaja na zarobki.. ze ledwo 1000zl:(( a po mgr jak zrobie fizjoterapie to kim moge byc?jakie zarobki?przeciez pielegniarstwo mozna zaocznie i ten sam efekt, nawet jest studium pielegniarskie 2letnie, warto na mmgr?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale mgr pielegniarstwa a taka po studium czy liceum maja calkowicie inne zarobki! A po za tym jest jeszcze takie studium? Bo ja slyszalam ze do ktoregos roku kazda pielegniarka bez studiow musi robic te pomostowe. A no i nie trzeba od razu magistra wystarczy licencjat i mozna pracowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość awerdes
Pielegniarstwo to ciezka PRCACA FIZYCZNA, a nie ja sie komus wydaje siedzenie na rejestracji, picie kawki i robienie zastrzykow ... Pacjentow trzeba dzwigac, myc, trzeba zmieniac posciel (coraz czesciej robia to salowe), zmieniac pampersy ... Poniewaz mam duza wade -9D przy wiekszym wysilku fizycznym grozi mi odwarstwienie siatkowki w oku. Dlatego musialam przerwac i teraz studiuje finanse ... nie jest to moj wymarzony zawod ... ale tez nie narzekam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość awerdes
Nie ma juz czegos takiego jak studium pielegniarstwa. Narzekaja te pielegniarki, ktore nie podnosza swoich kwalifikacji i siedza w jakis podrzednych szpiatalach. U mnie na osiedlu jest kilka pielegniarek ... sa takie ktore zarabiaja ta najnizsza karjowa, a sa takie ktore zarabiaja po 3 tys na reke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
awerdes ma racje. To sa ciezkie studia- wiem bo sama to studiuje. na pierwszym roku mialam 30 przedmiotow ( 15 w 1 sem i 15 w drugim), do tego praktyki. Co prawda nie bylo tego az tak duzo, bo 120 godz wakacyjnych, nie liczac tych robionych w roku akademickim. Ogolnie nie bylo latwo, choc wiekszosc osob mysli ze na tym kierunku jest lekko i prawie bez nauki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ahaa, ja na poczatku bardzo nie chcialam isc na ten kierunek, ale nie mialam wyboru bo nie dostalam sie na farmacje. Ale po pierwszym roku spodobalo mi sie i ide na drugi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×