Zerwać kontakt z ojcem?

i rozumiem aluzję ale nici z tego złociutka.

tylko ze ta kochanka tylko ze jej mama zwiazala sie z facetem juz po rozstaniu z ojcem chyba nie? Nikogo nie zdradzila jesli byla po rozwodzie :D

do te prrrrrrrr - a ty kolejna pokrzywdzona istotka?

tylko ze jej mama zwiazala sie z facetem juz po rozstaniu z ojcem chyba nie? Nikogo nie zdradzila jesli byla po rozwodzie :D tylko to mialo byc w poprzednim poscie A najlepiej to napisz do "urzekla mnie twoja historia" hahaha jeszcze sobie troche zarobisz na tej opowiesci :D:D:D

brak argumentów to zaczyna sie ironizowanie? jakie to typowe....

ojojoj to co powiecie - pokrzywdzona nie jestem przez nikogo, niestety obawiam sie ze moze za to ty jestes jedna z osob ktore tez rozwalily komus rodzine, i teraz tak zaciekle bronisz takich doopodajek :D

ojojoj to co powiecie -- inaczej takiej patologii nie mozna nazwac, tylk oironicznie. Argumentow to ty nie masz, bo zbaczasz calkowicie na inny temat - typowe dla tepakow :D

chcialabys kobietko, żebym taka była ale niestety nie dam ci tej satysfakcji.

a ty podążasz za mną - typowe dla bezmózgów.:D

a teraz odpływam na inne, bardziej fascynujace tematy a ty złotko radź sobie samo.:P

a propo jescze do autoki jestes egoistka. Interesuje cie tylko czubek wlasnego nosa. Nie chcesz, zeby tata lubil tej dziewczyny, a jego zona zrobila to samo twojej mamie. Ale to juz cie nie interesuje, interesujesz sie soba. Dzieki Bogu maz pozbyl sie takiej egoistycznej zony. Powinien ex kochanke teraz wycalowac.

co wy w kółko z jej matką itd? jak widze, matka utrzymuje kontakty z byłym mężem i chyba nie ma nic przeciwko kontaktom córki z jego mowa rodziną wiec co to ma do rzeczy? Ja autorce proponuję powiedziec jasno ojcu co ją boli. Od niego bedzie zalezec co z tym zrobi. W kazdym bądź razie żadnych fochów czy szantazy emocjonalnych bo to jest zalosne i nic nie da. jestescie dorosłymi ludźmi i powinniscie potrafic z sobą rozmawiac. Jak to nic nie da to wtedy autorko zadecyduj jak bedą wyglądać wasze dalsze stosunki. W każdym bądź razie ja nie jestem za całkowitym zrywaniem kontaktów. Zrób tak, żebys ty sie czuła z tym dobrze (o ile jest to mozliwe w takich przypadkach). chyba znasz sama siebie.

ktos takm wyzej pisze o egoiźmie. Każdy człowiek w mniejszym bądź wiekszym stopniu jest egoistą. Poza tym nie znamy nic poza tym co autorka napisala o swoiej rodzinie, stosunkach w niej panujących wiec raczej nie nam to osądzać.

tak czytam - ale jak ktos narzuca komus na sile to co ma myslec i kogo lubic lub nie to chyba juz jest przesadzony egoizm? Wiadomo ze kazdy jest egoista w pewnym stopniu, ale nie do przesady.

zreszta ja bym ja zrozumiala ze moze miec zal do ojca, ma prawo, ale skoro ona byla taka sama dla matki no to o co kaman bo nie wiem?