SZUKAM PANA Z TWARDYM

Poszukuje miłego Pana w celu grzmotania. Idealny Pan powinien: - mieć twardy łeb żeby nie pękł przy obijaniu o szybę mego nissana jak będe owego Pana grzmocił równo, - zgodzić się na wleczenie za nissanem po betonie, długość wleczenia możemy negocjować, minimum to 50 metrów, - być bogaty, to on mi ma zapłacić za możliwość spędzenia ze mną czasu, - nosić kalosze na co dzień, - być na bieżąco z promocjami w LIDLU. To chyba wszystkie najważniejsze sprawy. Szczegóły omówimy później. Teraz możecie się zgłaszać.

nie pchać sie palanty!!! po kolei!!!

mieszam bigos głową .

fiutem też czasami, lubie też umoczyć w dżemie porzeczkowym, ale nie o tym temat jest

no i po grzyba wczoraj ja nissana mył jak żaden frajer się nie zgłasza psia mać

Moj jest twardy i gotowy do akcji.

mój nissan octavia kombi niebieski metalik jest najlepszy :) masz twardy łeb?? a lubisz być wleczony?? a bogaty jesteś?? akcje to ja ci zrobie koteczku

nie pojmujesz człowieku kto chce komu co wsadzać poza tym pewnie biede klepiesz, takie fujary z kajakami mnie nie interesują, kajaki sie chyboczą, grzmocić cienżko

kajaka mogę tobie wsadzić ciemniaku z miasta razem z nowoczesną ładowarką w promocji w LIDLU za jedyne 49 PLN, do bani jest, znowu się skusiłem