Moja ciocia coś podpisala, czy mogli ją oszukać????

Witam! Jakiś czas temu do mojej cioci dzownił jakiś pan i namawial ja na zmiane planu - maja podpisane umowy z tp itd. a faktem jest, ze ciocia placi teraz niesamowite sumy na swoim abonamencie, nieoplacalne. Powiedzial, ze do niej przyjedzie. Wiec ja powiedzialam cioci, aby nic nie podpisywala, ale wziela wszelkie oferty i papierki jakie jej da - ja dowiem sie co to za firma (wtedy jeszcze nie wiedzialam, bo ciocia nie pamietala), oraz przeanalizujemy, czy oferta jest dobra. Niestety ciocia przyjeclala niedawno i powiedziala (starsza osoba), ze juz podpisana jak ten pan przyszedl do domu. I podpisala 3 examplarze, on je wzial i powiedzial, ze przesle jeden poczta. Pokazała mi nazwe firmy - faktycz\nie, istnieje, jakis nowy operator, na dodatek niezla opcja abonamentu - moim zdaniem korzystniejsza. I wszystko byloby okej, ale od kilku dni ciocia wydzwania, ze bardzo sie martwi, ze ja oszukali, ze ona nic nie wie, ze dokumenty jakos nie przszly (minelo 6 dni), a jakos, ze to starsza osoba, to nawet niebardzo wie co podpisala.... ja bylam spokojna, bo pracowalam kiedys w jednej z telefonii i wiem, ze takie rzeczy sie praktykuje, tzn, operatyor ma podpisana umowe z tp i zalatwiaja wszystko za nich itp. Ale ktos mi uswiadomil, ze teraz takie czasy, ze mogli ją wkręcić...z drugiej strony chyba oszust nie podawałby się za ISTNIEJĄCĄ firmę? mam do nich tylko nr infolinii, ale tam nic nie powiedza, ochrona danych, a pewnie nawet jesli, to ciocia jeszcze pewnie jest niezaksiegowana u nich. Niestety - nie wie jak przesdstawiciel sie nazywal...jak sądzicie? blagam o pomoc..

oczywiscie chodzi o telefon, nie napisałam na początku..

najszybciej wysle pismo z rezygnacji, z zerwaniem umowy!! Do ilus tam dni mozna.

że jak widnieje podpis cioci, to po herbacie. Starsi ludzie są naiwni i właśnie na takich ludziach żerują oszuści

Do 10 dni moze...z tym tylko, ze ten abonament jest NAPRAWDĘ bardziej korzystny, i jesli nie zostala oszukana przez jakiegos pierwszego lepszego typka (ale jak mowie, oszust chyba nie podawalby sie za istniejaca firme? nie wiem..), to ten abonament jest dla niej lepszy, i nie chcialaby rezygnowac, bo jest lepszy niz tp....ona sie nie boi abonemtntu, ale tego, ze to byl oszust..a jak top byl oszust, to rezygnacja pewnie tez nic nie da.

no tak...z tym tylko, ze zawsze mowiono, ze oszusci, albo od razu sciagaja kase, albo podaja sie na fikcyjne firmy... taka prawda, ze jakby jakis podawał się za firmę istniejącą..to chyba szybko by to ukrócili i zaraz złapali..poza tym skąd miałby wszelkie oferty, ulotki itd.? Faktem jest ze umowy nie widzialam na oczy, wiec...NIE WIEM CO PODPISALA TAK NAPRAWDE. Aczkolwiek jesli to oszust, to rezygnacja nic nie da...skoro juz podpisana np. cos innego nieswiadomie, to jak teraz zregyznuje pisemnie z telefonu, to i tak bez roznicy.

ja wychodze z zalozenia, ze jakby to bylo takie korzystne dla uzytkownika to by nie chodzili i nie namawiali. I zwykle dobrze wychodze na tym zalozeniu... Najlepszej oferty trzeba sobie samemu wyszukac! Poza tym ten drugi operator to zwykle polega na tym, zeplaci sie tepsie i temu drugiemu, wiec to tak rozowo wyglada tylko na papierku.

Podejrzewam że podpisała dokument darowizny swojej chałupy.Widać że jest z tych co jak do ich czachy zaczyna wnikać kula to szuka mózgu:P.

amant - to jest osoba 75-letnia, wiec daruj sobie uwagi z mozgiem. Niestety co do tej najlepszej oferty nie moge sie zgodzic, wiem, ze jak pracowałam w tele2, to my musielismy dzwonic po ludziach, a oni nie chcieli - BO NIE UFALI NOWEJ FIRMIE, to zrozumiale, dlatego trzeba bylo ich przekonywa, a tele2 mialo wtedy lepsza wg mnie oferte. Faktem jest, ze potem sie dowiedzialam, ze ludzie po 2 rachunki dostawali, pozostaje miec nadzieje, ze tu tak nie bedzie, trudno zgodzila sie na ich oferte, tym sie juz nie martwie, bo jest korzystna, to jest czarno na białym. JA SIĘ MARTWIĘ TYM, ZE TO MOGL BYC OSZUST, KTORY NIE BYŁ Z TEJ FIRMY!! Myslicie, ze to realne? Ze to mozliwe? Ktos sie z tym spotkał? prosze...