jutro w pracy......

to jużtro się dowiecie że nie daje słowo

skąd sie dowiemy? przyjdziesz i nam powiesz? :P

moze wtedy jak sobie strzelę w głowę ktoś weźmie mnie powaznie bo widzę że to jedyny sposób

Można zakładac że to prowokacja, ale nie było jednego głosu za tym żeby pomóc.. A co jak nie prowokacja? Człowiek na sumieniu?

myślisz że tylko ty masz problemy? spier.dalaj.

dziś oko godz 8 rano 27 letni funkcjonariusz zatrzelił się ze służbowej broni,nie wiadomo co mogło byc przyczyną takiego kroku. tak na ogól wygladają takie notki

Nie słuchaj tych ludzi... Na kafe większość to patologia...

Szczerze mówiąc, ja też nie wierzę, żeby ktoś swój ostatni wieczór spędzał na kafe. Samobójcy zresztą zwykle nie gadają, tylko działają. Sama kiedyś miałam plany rozejścia się z tym światem, ale jak widać żyję. Masz jakieś konkretne powody, żeby odchodzić? Wbrew pozorom to najłatwiejsze wyjście, tyle tylko, że bliskich cholernie rani :O

glina!

nie mam bliskich moi rodzice nie żyją

jedno jest pewne, nie mozesz pracoawac jako gliniarz,gdyz masz sklonnosci samobojcze. zglos sie do psychologa.

na kafe są sami bliscy swoją drogą mam nadzieję, ze to prowo:( btw, wynajmij mieszkanie ze mną i siostrą, ale w lublinie :P

gdybyś chciał pogadać, pisz na maila w profilu - trochę znam takie stany natomiast jeśli to prowokacja - to zajebiście śmieszna :o

a co Ci po tym ze Cie wezma na powaznie jak juz nie bedziesz zyl - to sie kupy nie trzyma. jesli to nie prowokacja to wyluzuj, po co Cie maja brac na powaznie? co Ci po tym. smieszniej jest nie na powaznie. wazne co masz w glowie a nie co inni o Tobie mysla, czym Ty sie w ogole przejmujesz? wyjedz sobie na wakacje, zafunduj sobie urlop, porozgladaj sie za jakas panna i wszystko bedzie git

nigdy nie mialem dziewczyny pomimo 27 lat ,urlopu wziąc nie moge bo u mnie w pracy nie ma urlopów

nie obchodzi że będzesz jutro martwy:D :P

ludzkie cierpienie:)

zmien prace, to nie dla Ciebie :) jak sobie strzelisz w leb, to nawet sie nie przekonasz, ze mozesz inaczej zyc. byc moze wtedy spotkasz dziewczyne swoich marzen. ta praca, ktora wykonujesz, to patologia.

Ciekawe czy się zastrzeli az zobaczę jutro oneta:)

matisss- a przystojny chociaz jestes

nie wiem moze to dlatego że pracuje duzo na nocki a u nas noc trwa 12 godzin,to jest dużo i nie ma mowy żeby nawet chwilkę się zdrzemnać.Po nocce człowiek nigdy nie czuje się dobrze niestety moze mój stan psychiczny jest częsciowo spowodowany przez to własnie

kobiety nie uwazaja mnie za przystojnego faceta

ZMIEN PRACE. to jest to, czego Ci trzeba. nie mozna z nosem przy ziemi ze zmeczenia myslec logicznie. dziwny z Ciebie policjant. ;)

znam b dobrze angielski ale nie mam szans wyrwać się z prewencji,w policji znajomośc języków nie ma znaczenia.

w dobie kryzysu nie łatwo znaleźć jakąś normalną pracę:(

my pracujemy 48 godzin tygodniowo a nie 40 jak dopuszcza kodeks pracy a nadgodzin nikt nam nie oddaje,do tego dochodzą rózne szkolenia które sa tylko w czasie wolnym

i dlatego właśnie się zastrzelę

eeeeennnoooo, policja, to nie sekta. mozna chyba odejsc jesli sie naprawde chce. zmien ta prace bo marnujesz sie tam.