pierwszy raz

Tyle się mówi o bólu podczas pierwszego razu,o krwi, że nie ma się w ogóle przyjemności. Ja wczoraj przeżyłam swój pierwszy raz i przeżyłam szok... zero bólu zero krwi i dużo przyjemności prawie szczytowałam i jeśli wszystko trwało by dłużej to na pewno bym doszła.

wszystko zależy od grubości penisa, grubości i elastyczności błony dziewiczej itp ;)

no więc mam szczęście bo wypełnia mnie dobrze i nie jest za duży :) aa samego przerwania błony nie czułam

no jeśli od dziecka wkładałaś sobie różne przedmioty to się błona rozciągneła. o to kolejny argument za masturbacją:P

niczego sobie nie wkładałam... przed seksem chłopak robił mi palcówki to wszystko

z moją dziewczyną było tak samo, jedna mała kropelka krwi i zero bólu, a to dlatego że były akcje typu palcówka itd, i dwa że nie tak duzy stres. najgorzej jak kobieta sie jedynie całowała , nigdy nie miała penisa w dłoni itd i nagle pierwszy raz. wtedy jest ból trzeba przygotować do rozdziewiczenia i widocznie twój facet to potrafi, ma doświadczenie? :]

miał przede mną jedną dziewczynę. Bardzo mu ufam stresu nie było w ogóle to był spontan :)