Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jadziulkae

pytanie do mezatek

Polecane posty

Gość Jadziulkae

własnie powiedzcie jak mąż reaguje co mówi w domu jak jesteście bez pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jadziulkae
tzn czy wygaduja narzekaja i ponizja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jadziulkae
czyli wszystkie tutejsze mezatki pracuja i problem braku pracy ich nie dotyczy szczesciary

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
mój akurat mnie pocieszał i w żaden sposób nie dał odczuć, że jestem na jego utrzymaniu... ale ja byłam bez pracy tylko 2 miechy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaba dla jaj
nie, wspiera mnie kiedy mnie to doluje i clay czas powtarza, ze nie musze wcale zarabiac jezeli nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jadziulkae
pozazdroscic tylko u mnie ciagłe wygaduchy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sabadinka
Mówi mi, że mam się nie martwić i na pewno coś znajdę (a nie jest to łatwe po 3 letniej przerwie). W każdym razie cieszę się, że mam w nim oparcie i czasem mogę sobie popłakać i ponarzekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jadziulkae
mało że mąż to jeszcze teściowa mi po głowie jezdzi sytuacja nie do pozazdroszczenia czasem juz siły nie mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kleo99
Kochajacy facet bedzie wspieral kobiete i pozytywnie ja dopingowal, dowartosciowywal. Skoro twoj tego nie robi, to moze czas zastanowic sie, co jeszcze z nim robisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facetpanna
moj sie czepia jak cholera kaze isc do pierwszej lepszej beznadziejnej roboty sam przepieprza siano ze na zycie nie starcza i kaze isc zeby go sponsorowac,jak pracowalam starczalo na wszystko,kino,kolacje,pizze,piwo i wypady co tydzien ,zdalam sobie sprawe ze to ja za swoje pieniadze sponsorowalam a on swoje przepuszczal na szczescie juz razem nie jestesmy,ale pracy dalej nie moge znalezc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×