Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość damaha

tęsknota za dziewczyna jak mam wytrzymac rozłake

Polecane posty

Gość damaha

Poznaliśmy się 8 miesięcy temu. Oby dwoje mamy 17 lat. Od 5 miesięcy jesteśmy razem. Bardzo się kochamy i chcemy być razem na zawsze. Szczęści trwało do zeszłej niedzieli gdy jej mama wysłała ją do niemiec do jej siostry. Nie pytając się kek czy tego chce czy nie chce. Po prostu wsadziła ja do autokaru i odjechała. Bilet i itp duperele zaplanowała za jej plecami Wróci dopiero pod koniec wakacji. Proszę doradźcie jak mam wytrzymać bez mojej ukochanej 1,5 miesiąca rozłąki. Obiecałem jej że dochowam jej wierności i będę na nią wiernie czekał. Doradżcie co mam robić żeby dotrzymać jej danego słowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Nie pytając się kek czy tego chce czy nie chce" "kek" to jej ksywka? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość damaha
Ne to nie jest jej ksywka. Ona ma inne ksywki o wiele lepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhgdkikjdqkjdki
ja czekam na mojego mężczyznę 4, a może 5 miesięcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość damaha
Jej mama z tym całym wyjazdem wyskoczyła tak z zaskoczenia. W sobotę wieczorem na jej taty urodzinach nam powiedziała ze jutro rano wy jeżdza do niemiec do siostry. I wtedy było załamanie w nas dwojgu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba tesciowa
nie lubie Cie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość damaha
Proszę podajcie mi poważne przykłady jak przeżyć tą rozłąkę. Ja naprawdę nie chcę tej dziewczyny stracić. Proszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość damaha
Proszę podajcie mi poważne przykłady jak przeżyć tą rozłąkę. Ja naprawdę nie chcę tej dziewczyny stracić. Proszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niiuuniiaa
jesli ja naprawde kochasz to przezyjesz to i dochowasz jej wiernosci. ja tez z moim chlopakiem musialam rozstac sie ale tylko na 2 tygodnie. bylo ciezko ale jak sie potem spotkalismy to nie moglismy sie od siebie oderwac:) a ty nie podrywaj tylko innych;p bo ona napewno dochowa wiernosci bedac w niemczech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość damaha
nie bede podrywal innych. i wierze jej ze dochowa mi wiernosci w niemczech. ufam jej. na podrywanie nie bede mial czasu. bo chce isc do roborty. zarobic dla niej na jakis drogi prezent po powrocie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rambo22
Witam wszystkich tęknących mam ten sam problem moja ukochana wyjechała 5 dni temu do nie miec na 2 miesiące do pracy przez 4 dni nie mogłem zasnąc jesteśmy razem prawie 3 miesiące a mieszkaliśmy razem przez 2 miesiące więc byliśmy razem od rana do rana cały czas razem.Planujemy razem życie do grobowej deski jest mi bardzo ciężko bez mej kochanej nie moge sie doczekac jej powrotu ,powiedzcie mi czemu ten czas sie tak ciąnie.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sewa
Ja mialam podobny problem :). Musialam wyjechac do Nowego Jorku na pół roku ! A mój misiek zostal w Polsce :( . Myslalam ze zwariuje. Gadalismy codziennie przez telefon itp. Ale szybko minelo :) . Moja siostra powiedziala ze go bedzie pilnowac hehe :p Podobno nie ogladnal sie za zadna :) Jak przyjechalam to nie sie od siebie nie moglismy oderwac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .wtetytuiuoiooioii
tęsknię za chłopakiem. nie widzimy sie 5 miesiecy.... jest tak trudno ze nie mogę się uczyc. mam chyba depresję. ciagle coś nie tak.... GDY UMAWIAMY sie na spotkanie to ciagle cos...albo rodzice coś nietak albo sprawy finansowe. on ma mniej sił ode mnie. nie wiem co robic on musi wytrzymac bo aj wytrzymam BO GO KOCHAM to miłość prawdziwa szera i ufna. ale płaczemy oboje, pragniemy swego ciepła dotyku ramion czułych słow. ja ciagle wierzę że się uda w ciagu dwoch tygodni zobaczyc bo innego wyjscia nei bedzie jak ucieczka z domu do niego....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×