Studia - pomoc w podjęciu decyzji

będziesz na prawie to się przekonasz idź na to prawo, a później na 2 roku zrób sobie dziennikarstwo i tyle

Ale ja na dobrą sprawę nie chcę być dziennikarzem... To znaczy widzę się za 10 lat bardziej jako pani prokurator niż jako pani reporter :P, wiec wybór powienien być prosty... :O Tu jednak chodzi o wybór uczelni, bo nie wyobrażam sobie przenosić się z miasta do miasta...

do Katowic na prawo :)

hmmm... jesli masz perspektywy (tzn.znajmosci) zeby dostac sie na aplikacje to idz na prawo. bez tego bedzie ciezko. studia prawnicze bez aplikacji wcale nie daja az takiego szerokiego pola manewru jesli chodzi o prace. jesli tak czy tak chcesz isc na prawo i zastanawiasz sie czy teraz czy za rok, to ja radzilabym ci przeczekac ten rok na dziennikarstwie i za rok skladac papiery na UJ. ta uczelnia sie liczy, nie to co US. tylko jaka masz gwarancje, ze za rok na UJ sie dostaniesz? (z twoich wypowiedzi wnioskuje, ze w tym roku nie udalo sie) ...

zdałam bardzo dobrze historię i wos. nie podjęłam się rozszerzonej matury z angielskiego (nie mam smykałki do języków obcych...), a w przyszłym roku zamiast obcego będzie liczył się i polski (tu mam 96 procent z rozszerzenia)