Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bielinia

nie wiem co się ze mną dzieje

Polecane posty

Gość bielinia

Jestem w 14 mies. ciąży, mam lekką anemię, obecnie jestem na l4 ale tylko do konca tygodnia. Wstaje dosc wczesnie rano i pozniej prawie caly dzien leże chodz w sumie nie czuje sie jakos bardzo zle, po prostu niechęc do robienia czegokolwiek. A dzis to juz przeszlam sama siebie moje jedzenie od rana to: serek wiejski, pol pomidora, 2 kromki z maslem ( zaczeło się jeszcze ok) 2 wafelki z nadzieniem czekoladowym ! zupa ser w ziolach (maskara) !! 2 kromki chleba smazonego w jajku na oleju !!!! kromka z maslem serem zółtym szynką i ketchupem!!!!!! do tego pol litr pepsi chyba mnie poje...lo doszczetnie a moze to jakas deprecha ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bielinia
ech no oczywiscie ze 14 tydz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieromantyczna
to zupelnie normalne, apetyt wzrasta chec na cokolwiek byle by jesc tez, nicnierobstwo tez normalka- nie przjemuj sie przejdzie ci! powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie deprecha to ciąża:D ja na początku ciąży miałam parę takich dni,że leżałam w łóżku cały czas z przerwami na wc i łazienkę..a o tym co jadłam i w jakich ilościach to już nawet nie wspominam bo wstyd ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bielinia
najgorsze ze jeszcze coś bym zjadła :( biedne to moje maleństwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krapaczka
kobitko odstaw pepsi...to starszne swinstwo...pij soczki....na zdrowie malenstwu:)wiem ze masz zachciewajki ale mysl o dzidzi...a pepsi to sama chemia:)buziam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krapaczka
a ponoc w pierwszych miesiacach wszystkie mamy lenia..wiec odpoczywaj do oporu widocznie tego wam potrzeba:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bielinia
z pepsi wiem, ale cóz czasem mi się zdarzy akurat była w lodówce to wykorzystalam sytuację, a tak na co dzień to raczej unikam jak ja nienawidzę czuć się ograniczona, ciąża to dla mnie bardzo ciężki stan, dobrze że chociaż palenie rzuciłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krapaczka
kochanie to jestes w lepszej sytuacji niz ja...ja przygotowuje sie do ciazy..(za 6 miesiecy chce zaczac staranie)a fajurow wstretnych do tej pory nie moge walnac..tragedia...chyba bede zla matka..jak sobie juz teraz nie moge odmowic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bielinia
ja dowiedziałam się o ciązy w 4 tyg a rzuciłam gdzieś dopiero w 7 tyg, więc wcale święta nie jestem, a i łatwo też nie było. Czasem do tej pory miałabym ochotę zapalić, ale już jakoś się powstrzymuję. Najgorszy jest ten apetyt nie wiadomo na co, zamiast brzucha rośnie mi za przeproszeniem du pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krapaczka
ty chociaz zmotywowalas sie by zucic palenie...duzo palilas wczesniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krapaczka
tusza sie nie martw...tak czy siak przytyjesz..staraj sie jesc zdrowo i rozsadnie...chocby mialy to byc niewiadome jakie ilosci zamieniaj paczki na owoce i warzywa ,czarna czekolade,jogurty,rob sobie koktajle mleczne z owocami i jogurtem naturalnym...unikaj przetworzonego cukru...to trucizna..ale tez nie odmawiaj sobie jedzinka...rob to tylko z glowa...a wiesz juz co bedzie ?chlopak czy panna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bielinia
tak z 15 dziennie czasem i paczkę, zwłaszcza jak impreza to wiadomo bez umiaru, pomogło mi, że tatuś dziecka rzucił wraz ze mną więc nie ma fajek i dymu w domu, bo gdybym miała łatwy dostęp do fajek w każdej chwili ( w tym sensie że leża gdzieś obok) to chyba nie umiałabym się powstrzymać. Powiem Ci że zazdroszczę koleżankom, które mówia jak je odrzuciło od palenia, że nie mogły znieść dymu itd im dużo łatwiej, mi wręcz przeciwnie z tej ekscytacji i podenerwowania ciążą chciało sie palić jeszcze więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krapaczka
bielinka ja jeszce wpadne musze teraz uciekac na moment...buziam i trzymaj sie dzielnie kobito:)zdrowka:))))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bielinia
jeszcze za wczenie w sierpniu wizyta to moze juz zobaczymy co bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krapaczka
bedzie dobrze..trzymam za ciebie kciuki..wpadne tu za jakies 2 godzinki to sobie jeszcze pogadamy...buziam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krapaczka
jestes?ja juz wrocilam:0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bielinia
tak jestem, widzę że Ty całkiem poważnie przygotowujesz się się do ciąży, bo my to tak w sumie z biegu, choć nie do końca była to wpadka. W pewnym momencie po prostu przestaliśmy się zabezpieczać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×