Twardnienie brzucha w 30 tc - pomocy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

czy ktoras tak miala, i urodzila w terminie, czy przedwczesnie???????? strasznie sie stresuje, jestem wykonczona ta sytuacja.....

Ja miałam,bardzo częste stawiania się brzucha,czasem nawet regularne,brałam nospe magnez i jestem w 37 tygodniu ciązy :)Wiec w zasadzie ciąża donoszona:) spokojnie,weź nospe albo 2 i się połóż :)

no wlasnie bo czytalam z jednej strony, ze na tym etapie to norlalne, a z drugiej niektorzy strasza, ze niebezpieczne.... lekarz tez sie pytala, czy brzuch sie stawia... ale wtedy sie nie stawial...

ja jestem w 29 tygodniu i też mi czesto twardnieje brzuch. gorzej jest jak chodze czasami nawet nie moge isc

jeśli Cię to niepokoi to najlepiej iść do lekarza, ja miałam twardnienie brzucha w 30 tc i leżałam w szpitalu, bo groził mi wczesny poród, dostałam kroplówkę z magnezem i sterydy na rozwój płuc u dziecka, teraz jestem w 38/39 tc i czekam na poród z niecierpliwością ale małemu się nie spieszy, od 35 do 37 tc brałam fenoterol na skurcze.

ja tydzień temu byłam w szpitalu z zagrożeniem wczesnego porodu, weź no spa forte 1 tab albo 2 zwykłe no spa (ta sama dawka wychodzi) i poleż i jeśli to nie pomoże radzę jechać do szpitala. mi podali 3 razy po 12 godzin pompę zatrzymująca akcję porodową i na razie jest ok ale twoja ciąża jest wczesna jeszcze więc uważaj na siebie

pojade dzis na izbe, ale dopiero wieczorem moge sie ruszyc... tez stres mnie zje, normalnie........

a boli cię brzuch? bo mnie bardzo bolał aż zgięta jechałam do szpitala,to był ciągły ból w dole brzucha i okazało sie że to był skurcz, jeśli mozesz jechać wieczorem to leż i się nie ruszaj a w razie czego dzwoń na pogotowie, lepiej niech dziecko siedzi w brzuszku

ja teraz po wyjściu ze szpitala mam leżeć i brać 3 razy na dobę no spa forte :) ale jakoś pomaga bo brzuch nie twardnieje

nie, nie boli. to jest zupelnie bezbolesne stawianie sie...... ale psychicznie zle to znosze, jaktylko poczuje, ze cos sie dzieje, to serce zaczyna mi walic, no okropnosc....

wlasnie wzielam, 2 tabletki. Po jakim czasie powinna zadzialac????

i tez mi twardnieje. lekarz mi powiedzial ze poki te twardnienia sa nieregularne i nie przekraczaja 5 razy na dzien to to normalne

najlepiej udaj się do ginekologa.Trzeba sprawdzić czy z szyjką wszystko w porządku i czy rozwarcie się nie robi. Mi w 30 tygodniu tez bardzo stawiał się brzuch z powodu wypadku.Pojechałam na pogotowie i okazało się że poród się zaczął.Na szczęście po kroplówkach i lekach udało się malucha jeszcze przetrzymać w brzuchu.Do 38 tygodnia musiałam brać leki rozkurczowe, syno urodził sie w dzień wyznaczonego terminu Takich sygnałów nie powinno się lekceważyć.Nie daj Boże coś się stanie i będziesz się obwiniała do końca życia, bo przecież można było coś zrobić.Powodzenia

ile lezalas w szpitalu i jakie leki bralas????

i przede wszystkim nie denerwuj się i nie szalej z pracami domowymi, mnie właśnie stres doprowadził do tego że wyladowałam w szpitalu

teraz nie powiem ci jakie leki brałam bo synek śpi i nie chce się kręcić żeby go nie obudzić ale jak wstanie to poszukam i napiszę.W szpitalu leżałam 2 tygodnie

znalazłam wypis ze szpitala Brałam: isoptin 2 razy jedna tabletka fenoterol- 3 razy 1 tabletka

tylko nie martw się na zapas.Ja byłam po wypadku samochodowym.Niby nic poważnego się nie stało po za paroma siniakami na głowie ale najadłam się sporo strachu i to doprowadziło do wywołania skurczy(dodam że były bolesna, tak jak przy miesiączce, tylko ja nie wiedziałam że to są skurcze a ktg pokazywało prawie 100%

bardzo Ci dziekuje, wlasnie wyszlam z wanny, polezalam chwile w letniej wodzie, troche lepiej sie czuje, leze, okolo 17 pojade do szpitala, poprosze o ktg i badanie..... ale sie denerwuje...

byłaś u lekarza??? co powiedział??

ze skurczami trzeba bardzo ostroznie.to wszystko zalezy od organizmu.niektorym przechodzi po nospie, niektorym nie pomaga nic. wazne zeby duzo lezec i odpoczywac, nie glaskac brzucha i wogole niczym go nie uciskac. lezac i przyjmujac leki mozna bardzo dlugo ciaze podtrzymac.mi w prawdzie nie udalo sie do konca ale mam za to wczesniaka a nie skrajnego wczesniaka:) glowa do gory

hEJ, lekarz powiedzial, ze wszystko jest dobrze, ze to normalne w 3 trymestrze. Ze te twardnienia to nie sa skurcze. Alarmujace jest tylko bolesne stawianie sie brzucha. No to sie uspokoilam :-) Dzieki, dziewczyny!

no to dobrze :) bo mnie jeszcze był straszny ból dlatego w szpitalu wylądowałam :)

Ale juz wszystko jest okey???

3x1 nospa forte i duuuuużo leżenia :) i jest dobrze :) do tego podpaski wykrywające wody płodowe (drogie jak cholera) i czekam co będzie dalej :)

wow, nie wiedzialam, ze jest cos takiego.... z ciekawosci spytam - jaki koszt??? No ale u Ciebie to juz 35 tydzien, dzidzia juz magabezpieczna jest. zazdroszcze!

3 wkładki za 46 zł też się cieszę ze już 35 tydzień ale wolałabym żeby siedział we mnie jak najdłużej, zresztą mam obsesję bo w zeszłym roku straciłam jedną ciążę i chcę zeby ta była :książkowa"

ostatnio w gazecie fokus przeczytałam że dziecko jakie uratowali urodziło sie w 22 tc :)

no to rzeczywiscie sukces - 22tc toz to polowa....... a z tymi podpaskami, cholera, z torbami pojsc mozna :-O

no na pewno, a spokoj mamy ma duuuze znaczenie... takie wkladki normalnie w aptece mozna kupic???