mam 20 lat i ..

nigdy nie miałam chłopaka :O

Masz jeszcze czas.

Przyjdzie na to czas ale dam ci rade nie pakuj sie w powazne zwiazki bo bedziesz kiedys cierpiala lepiej jak bedziesz sama po co ci facet zbey cie zranli wszyscy sa tacy sami

znam taką jedną...żałoże sie że za 10 i 20 lat będzie to samo :o

20 lat to piękny wiek:D Wiem co mówie...

udaj się na najbliższy most i skocz, na pewno ktoś Cię zauważy - nie każda ma tyle odwagi, żeby skakać z mostu a poważnie - nie stresuj się bzdurami i popatrz na to, jak brzydkich facetów mają koleżanki, a muszą się z nimi męczyć :D

ja nie mam dziewczyny :O

właśnie boje sie ze mna bedzie to samo . juz jest krok do przodu mam duzo znajomych takze plci przeciwnej.. ale jakos tak zawsze konczy sie tak ze sie zwierzaja.. i zostaja kumplami . adoratorow mam niewielu, zdarza sie ale powiedzmy sobie to szczerze moze 2 bylo normalnych których lubiłam ale nie chcialam nic na sile :( nie moge sie przełamac!:(

a gdzie mieszkasz??

Trafi swój na swego w końcu, mówie Ci Pomyśl co by było jakbyś już teraz poznała tego jedynego. Koniec randek, mniej imprez, niedziele w domu na kanapie i łażenie wspólnie na wszelkie rodzinne chrzciny, komunie, wesela, rocznice, obiadki do przyszłej teściowej. A fe!

tu nie chodzi o to gdzie mieszkam . nie chce sie umawiac z ludzmi z internetu. uważam , że to desperacja chociaz szanuje osoby które w ten sposob sie sparowały.. mam obok siebie naprawde fajnych ludzi i nie mam pojecia jak do nich dotrzeć od strony uczuciowej:( cos ze mna jest nie tak - w srodku:(

zacznij sie umawiac na poczatku z internetu potem w realu bedzie latwiej

to idź do psychologa, kafe Ci nie pomoże:)

to juz ten próg wiekowy ze powinnam isc do psychologa? zwykle czytałam tu wypowiedzi żalących sie w tym temacie facetow.. ktorzy z roku na rok dodawali sobie lat w tych swoich tematach TMT itd . zawsze mnie to przerażało a tu prosze.. czesciej pisza to faceci - a to damskie forum przeciez . tez sie czasem łudzę,że jeszcze jest czas jak tu niektorzy napisali.. ale w sumie juz poznalam tylu ludzi , na studiach i tak dalej.. teraz bede poznawac ich coraz mniej(?)

Wyyydaje Ci się, 20 lat to moim zdaniem mało na związek, ja chciałabym poznać mężczyznę życia troche później żeby móc się "wyszaleć", ale no życie różnie się układa..:) Naprawdę masz jeszcze czas. Jestem Twoją rówieśniczką (89?) i naprawdę nie widze aby takie wielkie grona moich koleżanek były w trwałych związkach, a nawet w jakichkolwiek.

to niedopuszczalne i skanadliczne, w jakich ty czasach zyjesz? :P serio- nie patrz na to, rob wszystko tak jak tobie odpowiada i ci sie podoba, i nie lec na pierwszego lepszego z desperacji ale nie ozekuj idealow. zreszta.. jak sie zakochasz to zobaczysz :)

I mi popsulaś humor

takze tego , sorki.. a Ty tez w tej samej sytuacji . tak jestesmy w takim razie rówieśniczkami . to nie jest tez tak ze cale moje zycie sie wokol tego kreci.. ale ja nawet nie umiem sobie wyobrazic zwiazku.. moze macie racje , jeszcze jest troche czasu.

spruboj przez internet kogoś poznać, nie przez czaty bo tam głównie zboczency siedza, a przez np. ogloszenia (gumtree.com) poza tym popraw fryzure, makijaż i dużo się usmiechaj :)

tez mam 20 lat i w tym roku mialam pierwszego chlopaka.. po 2miesiacach mnie zdradzil i juz mam dosc;] nadal rozpaczam:( a dajcie spokoj........

chcesz zarobić? wejdź na te stronę i się zaloguj, codziennie odwiedzaj 25 reklam i zarabiaj www.polski-bux.pl/?r=nowamary naprawdę się opłaca