czy facet na wózku moze liczyć na miłość??

a dlaczego nie?

Nie chciałabym takiego faceta nie można z takim nigdzie pójść

Jasne, że może!

jak najbardziej

No pewnie ze tak.

oczywiscie ,że może ,tylko niech sie nie zamyka w czterech ścianach

ciekawe jak ma wyjść z mieszkania:O

No pewnie,ale to rzadkosc.I do tego częsciej wtedy gdy z kims sie było w zwiazku i zwiazek przetrwał mimo jakiegos wypadku ktory doprowadził do poruszania sie na wozku.

takiego faceta faceci chorzy,alkoholicy i kryminaliści nie sa rozchwytywani przez kobiety:(

jak 1 na milion a moze mniejsze prawda jest okrutna

nie no jasne wrzuć wszystkich do jednego worka, nie zapomnij o narkomanach

ja mogłabym być z takim facetem...wózek nie jest przeszkodą jeśli się kocha...

mówić łatwo prawie wszystkie kobiety opuszczają swoich męzczyzn po wypadku gdy facet jeździ na wózku takie sa fakty

potraficie pocieszyć.

Jezli mojemu facetow by sie cos tało,to chyba bym z nim została jakby jeździł wozkiem,ale zeby wiazac sie z kims kto juz na wozku jest,to nie

a chciales pocieszenia?

tomaszek moge zapytac co sie stalo ze jezdzisz na wozku? jakis wypadek?

na 100 procent nie ma jest tylu zdrowych i wolnych facetów a co mówić o chorym

a czy to ma znaczenie do końca zycia i tak mój stan się nie zmieni

wezcie przestancie. liczy sie uczucie, charakter a nie wózek. jesli facet byłby zarąbisty to czemu nie :)

gdzie kobieta jest zdrowa i troszke przy kosci a mezczyzna to karzel. maja dziecko 2-letnie sa po slubie. sa na maxa zakochani. tez nie wierzylam, ze tak mozna i kobiety na to sie decyduja

karzeł tfu,chyba jakas desperatka

nie wiem po co sie denerwujesz, dla mnie akurat jest to roznica. inaczej zachowuje sie czlowiek niepelnosprawny od urodzenia lub z nabyta niepelnosprawnoscia. ale jak nei chcesz mowic ok to nie mow.

zależy od charakteru. ale jak na razie wszyscy niepełnosprawni faceci byli skrajnymi egoistycznymi skurwielami z tendencją do siania emocjonalnego terroru i pokładami agresji. tak więc złe skojarzenia mam.

ja się nie denerwuje tylko odpowiedziałem

A mi nie przeszkadzałoby, gdyby facet poruszał się na wózku. Aha i nie jestem brzydka, gruba, głupia, zdesperowana ani nie lecę na kasę jakby ktoś pytał. :]

z pewnością mniejsza część zdecyduje się na taki związek który z resztą nie jest łatwy, ale jednak jest to możliwe. Miłość nie wybiera...I mówię tu o prawdziwej miłości, a nie o tym co wy nazywacie miłością. Kółka to tylko okrągłe nogi... może ich użytkowanie jest trudniejsze, ale nie stanowi to przeszkód ku miłości... Dziewczyny...takich chamów wybieracie za mężów, idiotów, pijaków , biją was i poniewierają a nie potrafiłybyście pokochać kogoś na wózku tylko dlatego, że jest na wózku... wierzcie mi , że będąc mężczyzną wybrałabym kobietę na wózku niż myślącą tak jak wy...

dla mnie tez by nie bylo rozniy, jakby byla milosc to wozek zadna przeszkoda... mialaes juz kogos kiedys?