Trzeba byc nieudacznikiem, zeby skonczyc studia zaoczne

Studia dla tlumokow. Jak slysze, ze te wiesniaki pracujac zdobywaja doswiadczenie, to chce mi sie smiac. Takich ludzi nikt nie zatrudni do normalnej roboty, a praca w sklepie warzywnym to zadne doswiadczenie

Dziecko, błądzisz. Moja siostra skończyła zaocznie informatykę i obecnie jest dyrektorem Asusa. o ile wiesz co to Asus. Tępa kuro.

wypchaj się wsiórze

za to ci po dziennych są zajebiści, że je skończyli. tylko szkoda, że większosc musi spierdzielac po nich za miedze?

Twoja siostra stanowi mniejszość, ot taki wyjątek potwierdzający regułę. aaa i powiedz jeszcze kiedy ona te studia skończyła...

4 lata temu skończyła te studia. I nigdy nie pracowała w warzywniaku. Od początku w swoim zawodzie. I nie za najniższą krajową. Wyjątek potwierdzający regułę? Liczy się talent i samozaparcie. Byc może dla Was to abstrakcja, ale tak własnie jest.

ćwoku jeden Kre pka o czym ty do nas rozmawiasz? doświadczenie a praca to dwie różne rzeczy w takim przypadku twoim zdaniem ktoś po studiach zaocznych ma złe wykształcenie bo ma jakaś tam pracę? śmieszna jesteś wydaje mi się że ten temat to prowokacja, ty sama jesteś na studiach zaocznych.... a rozwiązanie twoich wątpliwości jest jedno debilowi takiemu jak ty nie pomogą ani studia dzienne ani zaoczne a komuś z potencjałem nie robi to różnicy

provo :P

oprócz tego że to provo to biedną Kre pkę nie przyjęli nawet na zaoczne dlatego taka sfrustrowana :P

tak, liczy sie talent i samozaparcie. w tym jednak rzecz, że 90% tych na z zaocznych czy prywatnych to ludzie z niskimi pokładami ambicji, którzy chcą mieć papier, nieważne jaki. byle szybko, łatwo i bez problemów. chyba widzisz te przelewające sie tematy o tym na kafe... wiec powiadam, nieliczni z zaocznych czy prywatnych odnosi spektakularny sukces, co nie znaczy, ze wszyscy na dziennnych publicznych sa "geniuszami", ale łatwiej tam znalezc perełki. dochodzi jeszcze kwestia tego, ze Twoja siostra skończyła studia 4 lata temu, wteydy była zgoła inna sytuacja zarówno na rynku pracy, jak i na rynku wyższych uczelni.

Możesz powiedzieć jakie dokładnie ma stanowisko twoja siostra w Asusie? Bo dyrektorem generalnym firmy Asus Polska jest Jeremy Hsieh i raczej nie jest on twoją siostrą.

pewnie jeszcze nie skończyła gimnazjum a już snuje plany jak skończy dzienne studia i będą się o nią zabijać wszystkie wielkie firmy, ale życie jest brutaaalneeeeee...... :D

idź sie wal prowokatorze i nie wnerwiaj porzadnych ludzi.....nie masz lepszych zajeć?

jakiś niespełniony bezrobotny po studiach dziennych ...geniusz kuźwa

Jesteś żenujący/a :o Niby na czym polega różnica między studentem dziennym, a zaocznym? Niektórzy muszą zapierdalać w pracy, w tygodniu żeby się utrzymać, więc muszą studiować zaocznie. Wielcy inteligenci po studiach dziennych, widać jaki poziom swoją dyskusją prezentujesz. :o

Ahhh prowokacja ;/ studiuje zaocznie. Material mamy ten sam co studenci dzienni, z tym, ze my w wiekszosci musimy go sami opanowac. A nie dostajemy wszystko na tacy ... jesli chodzi o egzaminy, w tym roku mialam identyczne jak dzienni (zeby bylo smieszniej, my mielismy piersi egzaminy)! Wiec swiadczy to tylko o tym, ze od nas tez sie wymaga tego samego! Po zaocznych tez mozna osiagnac sukces!