CHYBA UCIEKNĘ Z DOMU!!!!!!!!!!

:( Mam 17 i mam kompletnie dość obciążenia jakim jest życie jako przedstawiciel klasy średniej. Wszyscy w szkole to pierdolnięci idioci, i jak jeszcze jedna osoba powie mi o tej debilce lady gadze to słowo strzelę sobie w łeb. Kocham moją rodzinę, ale czas na mnie. Idę w świat by żyć jako włóczęga i nie przejmować się ulotnym światem materialnych dobroci.

mamy wakacje

Nie uciekaj! Nie zostawiaj mnie!

No to uciekaj:)

ale ja Ty to sobie wyobrażasz

No normalnie, wyjdę teraz przez drzwi i świat jest mój. Pójdę do lasu i tam zamieszkam. Jak będę miała szczęście nie spotkam już nigdy żywego człowieka.

A potem będę kradła w sklepie.

No i właśnie od takich mułów jak ten podszyw chcę uciec.

ale Ty tak serio w lesie ? co bedziesz jesc ? surowe grzyby i wilcze jagody ? :O to nie ma szans

to co juz jest podszywem bo nie wiem :O

I to wszystko przez lady gage?

Podszywem jest to z kradzieżą w sklepie. Jak to nie mam szans!? A ludzie na początku nie mieli ani tesco, ani lidla i jakoś żyli, nie? Są ludzie bezdomni i jakoś żyją. Gaga jest tylko elementem układanki! Wszystkie aspekty codzienności się na nią składają. A sytuację dobiło moje wyjście dziś z koleżankami na zakupy kiedy to przez 6 godzin pieprzyły o pierdołach typu spineczki i torebeczki tak jakby się na tym opierał świat! Dochodzą jeszcze chłopcy z którymi się spotykam, którzy są kompletnie skretyniali i z którymi nie da się nawiazać normalnej dyskusji np. o fizyce, tylko pierdolą (sory) jakieś farmazony o komórkach i innych mega niezbędnych gadzetach :/

a umiesz polowac?

nauczę się! :)

z własnej nie przymuszonej woli chcesz zostac bezdomna ? :O

od kogo ? :) juz lepiej wybierz sie ze mna na wycieczke życia autostopem po polsce ze spiworami itd

Chcę prostego ale pełnego życia, daleko od ludzi ogłupionych przez cywilizację. Jednym słowem - tak!

Wiem co czujesz, ja mam podobnie. ;( Wiesz jak sobię radzę? Narzucam towarzystwu swój temat i swoej poglądy, zazwyczaj nie mają nerwó, aby się ze mną kłócić. Ale masz rację świat ludzki jest taki pusty.

dobra myśl, ale moze pieszo lepiej? Pieszo przez jakieś pola łąki i lasy?

Ale masz 17 lat i jeżeli uciekniesz rodzina będzie Cię szukała, na pewno zawiadomi policję o Twoim zaginięciu, a póżniej to będzie marnie.

nie ja bo sie boje lesnych gwałcicieli na mnie nie spojrza, ale co potem zrobie z Twoim ciałem ?:O :(

i co ze skrzatami, gnomami, chochliakmia, wodnikami , gumisiami , i smerfami ? :(

Duża różowa kartka no wielkie dzięki za zrozumienie. To nie możliwe wśród moich znajomych niestety, co z tego że rzucę temat, nie wiem - symbole w obrazach Wassilyja, skoro on i tak zaraz zejdzie na tipsy. Moje koleżanki mają takie tematy: ciuchy, faceci, solarium, tipsy. Aha no i jeszcze posiadają dalece zakrojoną wiedzę z zakresu elektroniki - znają wszystkie możliwe modele prostownic! Ja zazwyczaj tylko z nimi siedzę i co jakiś czas powtarzam "mhmmmm" i tyle. Czasem się zastanawiam czy nie byłoby lepiej się z nimi wszystkim wziąć i pokłócić i nie mieć koleżanek ale też mieć święty spokój! No ja nie wiem, dla mnie nie ma kompletnego znaczenia czy bluzka którą mam na sobie kosztowałam 20 zł, 50 zł, czy 300 zł! I mam to kompletnie gdzieś czy jest z firmy golcze and gabana czy z firmy adidos! To jest na litość boską tylko ubranie!!! Tylko kawałek szmaty, no jak można do tego przywiązywać jakąś filozofię a co dopiero czynić z tego sens życia!!! Chyba padnę!

No co Ty Przerwa! Ale po co gwałciciel ma siedzieć w lesie!? :) Przecież nie będzie tam na nas czekał! A poza tym obronię Cię! :D

a najgorsze jest to że to wcale nie są głupie dziewczyny! Wprost przeciwnie! Ogłupiła je ta cała telewizja, amerykanizacja, mtv i te bzdurne cosmopolitany które czytaj!

A może spróuj znaleźć sobie koleżankę podobną do Ciebie, wiem, że to nie będzie łatwe, bo tyle na świecie pustych panienek, ale spróbuj. Może zagadaj to najlepszej uczennicy w klasie, albo nawet w szkole, może akurat.

Kiedyś miałam taki sam plan jak Ty. Żyć byle gdzie, raz na zawsze odciąć się od wszelkich ludzi. Dlaczego? Głównie przez zaburzenie osobowości unikającej; miałam bardzo silne lęki przed krytyką ludzką w tym czasie i chciałam to wszystko rzucić w cholerę.. teraz myślę, że tak czy siak normalne życie mnie chyba nie czeka.. może Bóg się nade mną zlituje, chociaż dotąd nieszczególnie to robił :o

No w sumie to możne być opcja. Jest u mnie w klasie jedna dziewczyna taka zawsze trzyma się na uboczu i chyba jest trochę nieśmiała, właściwie na pewno. Nawet mi się wydaje że te ciuszki i błyskotki jej nie interesują. Ale to itak muszę czekać do września. No ja nie wiem, ale te dziewczyny z którymi ja się widuję zawsze chyba mnie z jakiegoś powodu lubią, może mnie obgadują za plecami, bo jak tak patrzę to obgadują się na wzajem ostro, wystarczy że któraś wyjdzie do łazienki, ale jakoś mi to tito ;) W sumie nie wiem czemu mnie lubią bo naprawdę się nie odzywam w ogóle jak się z nimi umawiam, ale zawsze do mnie dzwonią jak gdzieś idą czy jadą. I jest to większa część klasy mojej poza tą grupką niewiele już zostaje ludzi.

To Ty się ciesz, że sama w klasie nie jesteś :p

xwoman ale mi tam serio nie chodzi o to że mnie ktoś krytykuje. Lubie np malować farbami olejnymi i robić zdjęcia i błagam o krytykę bo krytyka pozwala mi znaleźć błędy których ja nie widzę, bo obiektywna wobec swoich malunków nie jestem. Względem mojej osoby również jestem otwarta na wszelką konstruktywną krytykę. Mnie boli fakt że ludzie schodzą na psy! Że nikt nie słucha LedZeppelin i że muszę słychać o błyskotkach.