Głośne słuchanie muzyki - jak to wygląda w świetle prawa?

Hej, mam pytanie i prosiłabym o pomoc:) bardzo lubię słuchać głośno muzyki, ale nigdy nie robię tego po godzinie 22. W dzień puszczam czasami na cały regulator:) problem polega na tym, że nie podoba się to sąsiadowi. Może być godzina np. 15 (czyli nie jest wymagana cisza nocna), załączam sprzęt i za chwilę słyszę głośne walenie w ścianę. I tak co jakiś czas, dopóki nie wyłączę. Pytanie mam takie, czy jest jakiś paragraf na to, że nie mogę słuchać muzyki w dzień? czy w ten sposób łamię prawo? proszę o pomoc:) dzięki!

Łamiesz! Naruszasz podstawowe zasady współzycia społecznego! Jeżeli przekraczasz poziom hałasu do tego stopnia, że przeszkadza on otoczeniu w normalnym funkcjonowaniu ( mogą być małe dzieci śpiące w dzień, chorzy ludzie itp) podpadasz pod interwencję Straży Miejskiej

no niestety, z bólem, bo też lubię podkręcić głośniki na maksa, ale muszę to napisać: nie wolno zakłócać spokoju o żadnej porze. i nieistotne, czy jest 15 czy 22 czy 4 rano. także zalecam inwestycję w dobre słuchawki albo częstsze bywanie na dyskotekach/koncertach czy co tam lubisz.

Mam zestaw kina domowego 5.1 o mocy całkowitej ok 1,7kW (subwoofer 1kW), czy taki zestaw może rzeczywiście dawać zbyt duży hałas? jeśli tak jest, szkoda... myślałam, że prawa nie łamię dzięki za rady!:)

To jest absurd:O.Truć innych petami pozwalają a muzyki zabraniają.Do tego jak ktoś jest równiejszy to może robić co chce:O.

No tak jest niestety ;/ zresztą teraz patrzyłam do kodeksu wykroczeń, wyraźnie określono, że chodzi o każdą postać zakłócania porządku publicznego (nie tylko w nocy) kto chce posłuchać muzyki, musi iśćna dyskotekę:)

Kpię sobie kiedyś solidne kolumny estradowe-1 po 100 kW a przynajmnije 4.Ale planuję coś mocniejszego-zeby przy głośniku było 140 dB co jest wartością więcej niż dużą.

w kilowatach to betoniarka pobiera prąd nie kino domowe. Wam chyba chodziło o Waty no ale tu są kobiety więc:)

Niestety nie możesz sobie pozwolić na głośne brzmienia :P Pamiętam pare lat temu jak rozkręciłam głupie głośniki od kina domowego, jakiś czas grało dość porządnie, poszłam do kuchni, wracam do pokoju a tam dwójka panów w mundurze :D Niezapomniane :D Na szczęście skończyło się na pouczeniu

mam jebnietych sasiadow super glosniki uwielbiam glosno slychac muzy brynczeli jak ich dziei mialy po 5 lat ze niby dzieci spia w dzien sami mi wchodzili do pokoju jak do siebie i wyl.glosniki teraz moja corka ma 3 lata oni w kazda sob i niedz.wlanczaja muze do 1 lub 2 w nocy dzwonie na policje

wpisz sobie w google, subwoofer yst-sw1500 (taki mam typ) pobiera 1kW (hałasuje zresztą jak betoniarka:D), a głośniki 100kW... nie słyszałam, ale zapewne jest to możliwe:) a gdzie chcesz ustawić te 100kW? to chyba jakiś pałac trzeba mieć żeby to sens miało? :D