Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ocb

co dalej?

Polecane posty

Gość ocb

Czołem. Ciekawy jestem Waszej rad to tutaj też umieszczę (tylko bez złośliwości pls): Podobają mi się Kobiety ze ZBYT dużym naturalnym i jędrnym (na tyle na ile to możliwe;) biustem. Do Kobiet: to nie taki biust jaki sobie wyobrażasz w tej chwili. Weź teraz ten biust zwiększ w wyobraźni x3. O tak, właśnie o taki biust mi chodzi :) Oczywiście to nie jest tak, że jak widzę, że Kobieta ma taki biust i mi się podoba, to chce ją wyłącznie przelecieć. Chciałbym po prostu związać się z Kobietą, która odpowiada mi charakterem i wyglądem, a jednocześnie ma zbyt duży biust. Niestety wygląda na to, że zbyt duży biust to warunek konieczny mojej drugiej połówki (tak jak dla niektórych Kobiet facet musi być wyższy od takiej Kobiety). Dlatego raczej nie chcę próbować wiązać się z Kobieta nie w moim typie urody, bo zawsze w głowie pozostanie mi mój typ, a to byłoby nie fair. I tutaj zaczynają się problemy. Nie znam i moi znajomi/znajome nie znają takich Kobiet, więc pozostaje mi jedynie zaczepianie na ulicy/ księgarni ect. Niestety - nie jestem szefem od wyrywania Kobiet na ulicy, więc na 60 prób statystycznie jedna kończy się spotkaniem na kawę, a jak na razie jedna z trzech kończy się więcej niż jednym spotkaniem (niestety ten jeden jedyny raz kiedy tak było- była to Kobieta zupełnie nie odpowiadająca mi zainteresowaniami/intelektem, więc nawet się nie zaczęło a już się skończyło...). Co więcej, ponieważ Kobiety ze zbyt dużym biustem są zaczepiane często na ulicy w sposób jn: http://forum.gazeta.pl/forum/w,32203,27 ... cetow.html to możecie sobie wyobrazić jakie często jest do mnie nastawienie... Parę razy zostałem potraktowany jak jakiś zbok :( A ja tylko się grzecznie pytam czy się umówimy na herbatkę albo kawę i patrzę w oczy a nie w biust :) Niektórzy znajomi mówią, żebym zmienił upodobania bo do emerytury będę szukał. Ale są i tacy (takie), którzy mówią, że dobrze, że szukam swojego typa i mam dalej w tym kierunku działać (może mi źle życzą? ;) Tylko, że mam te 25/30 lat, a Kobiety do tej pory nie miałem (najpierw nieśmiałość, a potem ten typ mi się ujawnił) - nie mówię tutaj tylko o seksie, ale, co ważniejsze, o byciu w związku (pomijam "związek" trwający klika tygodni, gdzie doszło ledwie do kilku spotkań). Oczywiście to nie jest tak, że jestem jakimś quasimodo (opinia Koleżanek:). Jedyna moja większa wada jeżeli chodzi o wygląd, to to, że jestem chudy. Może Kobiety ze zbyt dużym biustem, które najczęściej mają troszkę ciała, szukają też kogoś kto ma troszkę ciała i tutaj odpadam w przedbiegach? Reasumując: zmieniać upodobania? Jeśli tak, to jakiś sposób? A może już tylko psycholog mi pomoże? A może bardziej zdeterminowanie szukać? przytyć ?(nie no to oczywiste, że tak, tylko ten cholerny metabolizm....) Przy okazji - czy jeżeli zaczepiam Kobietę przede wszystkim ze względu na zbyt duży biust to jestem do skreślenia/obleśny? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rwrer
Nie chce mi się czytac wszystkiego co piszesz ale odniosę się do sedna, jak mi się wydaje. Otóż jeśli szukasz partnerki wg jakiejś jednej, wybranej cechy wyglądu (wszystko jedno jakiej) to nie szukasz człowieka ale fatyszu. Oczywiśie możesz popadać dalej w zboczenie, jednak zdrowiej byłoby uświadomić sobie że masz problem zanim ockniesz się w łóżku z przedmiotem np dmuchaną lalką, który będzie mial po prostu np duże piersi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna w kropce
nic dziwnego, że się nie umawiają :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ocb
co miałaś na myśli, że nic dziwnego, że się nie umawiają? @rwrer hmm - no trzeba było przeczytać. To nie jest tak, że wystarczy mi tylko duży biust, a reszta się nie liczy. Odsyłam do tego co napisałem wyżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kedi
gdyby mnie ktoś zaprosił na ulicy na kawę/heratę, to też bym się nie umwiła ... A gdybym była na 1 spotkaniu kawowo-herbacianym i usłyszła, o twoim ... fetyszu... nie dpijałabym jej do konca. Jesli szukasz partnetki/kobiety/dziwczyny/żony to dizwne, że jedynym kryetrium jakim siękierujesz jest tylko wielkoś iustu. Sugerowałąbym dom użytecznści ublicznej i mozliwość spotkania po odpowiedniej opłacie z panią o określonych walorach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ocb
znów - gdzie napisałem, że kieruję się tyko wielkością biustu??? dlaczego z całej mojej wypowiedzi wszyscy czytacie parę słówek, a resztę pomijacie? gdyby trzymać się konsekwentnie tego co napisaliście jw., to w przypadku, gdy Kobieta mi powie: "mój facet musi być wyższy ode mnie", to oznaczałoby, że: Kobieta ma fetysz i niedługo obudzi się rano z dmuchaną lalką faceta koło siebie (oczywiście większą od siebie) oraz Kobieta umawia się z wyższymi od niej facetami tylko dlatego, że są od niej wyżsi... czytajcie ze zrozumieniem i nie patrzcie stereotypowo, pls ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×