Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kaisaas

dziewczyny doradzcie

Polecane posty

Najlepiej wpaść na forum i wybluzgać wszystkich od chuji, kurew albo tłustych świń!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaisaas
posluchajcie bylam i jest kicha dzieja sie rzeczy straszne o boze co sie narobiło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaisaas
niestety tak jak myslalam przespalam sie z nim powiedzial ze tak mu bylo dobrze, ze nie jest w stanie robic tego z kim innymniz ja, ma zamiar jecdhac zaraz do narzeczonej i wszystko odwolac, co ja narobilam, co mam teraz zrobic?????prosze doradzcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehe33
Płoń przebrzydła kurwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaisaas
nie pisze tu po to aby mnie wyzywano tylko abyscie pomogli mi znalesc rozwiazanie tej juz chyba beznadziejnej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehe33
No a czego się spodziewałaś? Oszczędziłaś biednej kobiecie czasu z padalcem, sama się zaspokoiłaś, a dla niego jesteś przyjaciółka do ruchania(gdybyś nie była taka dobra, udawałby, że Cie nie zna). Prawie jak zwierzątko w klatce. Co masz zrobic? Ja na Twoim miejscu bym się rzucił z okna, no ale fakt Ty ani uczuć ani rozumu nie masz. Polecam obrócenie kolejnej gały, tym razem zażądaj kremu do opalania. Przyda się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaisaas
kurde najgorsze ze gosciu dzwonil ze juz dojezdza do swojej laski aby wszystko odwolac, probowalalm ze wszystkich sil goo od tego odwiesc a do niego jak dosciany, ale on nie moze zrozumiec ze ja nigdy z nim nie bede po prostu nie moglam oprzec sie pokusie przespania z nim ja mam swoje zycie i jego w nim nie ma, ale on tego nie moze zrozumiec, pewnie sie nawet juz z nim nie spotkam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaisaas
a z tego co wiem to facet dla tej mojej kolezanki jest calym swiatem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehe33
Płoń egoistko ; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaisaas
nie jestem egoistka, przeciez to on mnie zaprosil nawet nie mialam za bardzo checi isc, a kto wiedzial ze on taki glupi i tak sie to skonczy mam nadzieje ze jeszcze pojdzie po rozum do glowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehe33
Nie wcale, zkurwiłaś siebie i męża przyszłej koleżanki, która jest w niego zapatrzona. Po prostu szczyt empatii i dobroduszności. Kierowałeś się jedynie własną chcicą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaisaas
no pewnie najfajniej to jest komus nawrzucac ale ja nie chcialam zby on to tak odebral i pojechal do niej odwolac slub, kurde przeciez trzeba byc chorm aby po takim malym incydencie slub odowlywac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehe33
Nawrzucać? Nie, ja Cie tylko określam tak jak człowieka w mundurze nazywam policjantem. Boisz się, że koleżankę stracisz? Ona nie ma takiego problemu, bo nigdy jej nie miała : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaisaas
ja sie tam o kolezanke nie boje ze strace trudno i tak nie mam czasu, na kolezanki, ale nie chcialam namieszac, ale tak sie juz chyba stalo, ale ja tego nie wymyslilam tylko on, a ze teraz mu odwalilo to nie moja wina, a znajac go to wlasnie odwoluje te sluby i zrywa zareczyny byl tak przekonywujacy dzwoniac do mnie z samochodu ze ja mu wierze ze wlasnie to robi , ja pierdole a;le sie nawyprawialo ale przeciez to nie tylko moja wina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toleczka
jestes beznadziejna dziewucha,wszystko zepsulas,mam nadzieje,ze ciebie kiedys tez to spotka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaisaas
no jeszcze troche mnie podobijajcie, nie ma to jak wsparcie a ja wychodze z siebie nie wiem czy zadzwonic do niego zapytac co zrobil czy siedziec cicho juz sama nic nie wiem spac nie moge

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kaisaas - [moim zdaniem] to co zrobiłąś to jedno. to co ON robi, to drugie. i za to drugie odpowiedzialności nie ponosisz, sorry. wypij drinka, weź prysznic czy idź spać. nie rozpamiętuj, nie obwiniaj się, bo nie masz za co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toleczka
ma sie nie obwiniac?????????????????????zrujnowala zycie nie tylko chlopakowi,ale postaw sie w roli tej dziewczyny,ktora z pewnoscia odliczala dni do slubu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toleczka
a ty masz ulozone juz swoje zycie?masz meza?ile lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
toleczka - nie bardzo rozumiem. zrujnowala CHLOPAKOWI, bo ten postanowil, ze zadnej innej piczy nie tknie? narzeczona - fakt, nie w smak jej bedzie odwolanie, zal i tak dalej. ALE zaoszczedzi sobie upokorzenia jak jej niedoszly mężulek oświadczy po roku, że bez kija nie podejdzie i zwieje gdzie pieprz rośnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaisaas
nie mam meza, nie mam czasu na meza, mam 26 lat i jeste zajeta praca, na chwile obecna milostki mnie nie interesuja a juz na pewno z tym gosciem, nie wchodze 2 razy do tej samej rzeki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Robert Znawca kobiet
Wszystkie Kaski to KU**Y. O!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toleczka
tak,zrujnowala,bo wszystko mu wywrocila do gory nogami...chlopak mial poukladane zycie...mial byc slub...a tu jeden sex i wszystko szlag trafil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toleczka
a mowilas mu o tym??ze nie chcesz z nim byc??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toleczka
wszystko rozumiem,ale autorka wiedziala co sie moze zdazyc...prawda??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaisaas
o tym ze nie chce i nie bede z nim mowilam mu od razu, a nie rozumiem dlaczego ja mu wywrocilam, on mnie zaprosil wiec namawial, bronilam sie przed tym wieczorem, jedyne co moge sobie zarzucic to, ze przekonal mnie ten seks i powiem Wam, moze to glupio zabrzmi byl wspanialy tego wieczora, a najgorsze jest to, co mi powiedzial ze argumentem jego przed narzeczona bedzie to ze wlasnie sie ze mna przespal i nigdy mu tak dobrze nie bylo, to straszne, ale oni w sobote slub mieli rac do niej przyjechala rodzina z usa i kanady, o matko co to bedzie jak nic nie bedzie, czy powinnam do niego teraz zadzwonic i zapytac czy zrobil atk jak powiedzial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehe33
Oj bidulka, powinni Cie ładnie obić ; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×