CO MU NAPISAĆ w takiej SYTUACJI????

chodzę z chłopakiem z 2 miesiące, na pocz. się układało, no ale w końcu był u mnie i ost. spotkanie bylo po 2 tyg, nie ukrywam ze bylam zimna dla niego... dzis mu napisalam bysmy nad jakis zalew wyskoczyli bo jest piekna pogoda... no to sie zgodzil ale wieczorem, po czym przed 21 napisał " i tak nie dam rady skarbie" napisalam, ze jak zawsze mowi w ost.chwili, bo na niego czekam, i ze mam powoli tego dość, a on napisal :PRZEPRASZAM. nic nie odpisalam. nie wiem co. i nie raz juz tak robil, ze w ost. chwili odwolywal spotkanie... :o co byscie zrobili,bo nie bardzo usmiecha mi sie zerwanie :(

ma cie w doopie, olej dziada

dokladnie, ma cie w dupie;] mialam taka sytuacje, odwoływane spotkania bo coś tam. po miesiącu wszystko się skonczyło. a jak nei chcesz zrywać to poczekaj, aż on to zrobi

a moze powiecie jak to zrobic, jak zerwac?? nie mialam nigdy takiej sytuacji ... to meczace... :o

zrób mu tak samo