Problem ............. Zostałam zgwałcona

Mam 18 lat i problem ze współżyciem. Rok temu w wakacje zostałam zgwałcona. Długo z sobą walczyłam, ale mi przeszło. Teraz jestem z chłopakiem, którego kocham i chcieliśmy zacząć współżycie. Niestety ilekroć mogło do czegoś dojść, ja nie mogłam... Zaczynam się trząść i mi się wszystko przypomina, ale na następny dzień już jest wszystko dobrze i mimo, że chciałabym kochać się z moim chłopakiem, nie mogę. Co mam robić?

o co ci chodzi ?

o to, że piszesz, że ci przeszło, a dalej masz z tym problem. To jak jest? Przeszło, czy nie?

Psycholog moze Ci pomoc :) Ale Ty sama musisz uporac sie z nawracajacymi wspomnieniami.Moze wyjezdziesz gdzies z chlopakiem , poza miasto gdzie kiedys doszlo do gwaltu,postarajcie sie zeby bylo bardo romantycznie,zebys byla odprezona i przestala sie bac . w sumie to chlopaka dzialka w tym momencie . jezeli jest tym wlasciwym i go kochasz :) oczywiscie czas tutaj jest lekarstwem a problem tkwi w psychice .

kolejna idiotka albo idiota żarty sobie robi

Pewnie lepiej ci bylo z tamtym :)

No to zgwalc swojego chlopaka :D:D:D

Nie macie serca. Niestety nie tylko.

To że się trzęsiesz to dobrze, wykorzystaj to, niech chłopak sobie wsadzi i ma bez wysiłku przyjemność!!!

Idź do psychologa. Nie sądzisz chyba, że ktokolwiek, odpowiedzialny, poradzi Ci inaczej. I nie szukaj pomocy na takich forach, bo się tylko zdołujesz.

juz własnie sie zdołowałam :(

Nie mówi się zdołowałam tylko zwaliłam, a pociekło?

Jest na tym forum taki temat "Kącik kobiet zgwałcionych". Zobacz, co tam piszą. I poszukaj pomocy psychologicznej w realu.

Hm. nie wiem jak ci pomoc. Ja np. mialam że chłopak usiłował mnie zgwałcić :/ .. [ nie bylam jgo ofiarą bo zgwałcił juuż dziewczyne a dostał rok w zawieszeniu na 2 lata :/ pedał ] i mam taką blokade że ja moge chłopakowi wszystko zrobić mam na myśli zabawiać go i w ogole ale zeby on mnie dotknąl nie ma mowy. nawet jak mnie za noge trzyma mam dziwne uczucia :/ .. o seskie nie wspomne narazie nie ma mowy. I chociaz od zeszłego roku chodze do psychologa nic mi to nie daje..

ogorek co ty pieprzysz z twego bełkotu nic nie rozumię jesteś naćpany?

no tam maly blad jest [ nie bylam jego pierwszą ofiarą.. ]

A którą ofiarą był on u ciebie?