Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zafascynowana9

Znamy się tylko z widzenia, a jedno o drugim nic nie wie.

Polecane posty

Gość zafascynowana9

Od jakiegoś czasu jestem pod ogromnym urokiem pewnego nieznajomego. Znam go tylko z widzenia, czasami się mijamy w drodze do lub z pracy. I nie mam pojęcia co zrobić żeby go zapoznać. Jak go sprowokować żeby sam zagadał? I po czym będzie widać że ewentualnie nie jest zainteresowany? Mieliście coś takiego panie i panowie? Pomóżcie proszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spokojnie tylko
moze miec zonę i dzieci, wiec ostroznie. patrz na niego, a kiedy spojrzy na ciebie ucieknij wzrokiem. po kilku takich probach nieco dłuzej przytrzymaj wzrok i usmiechnij się delikatnie. jesli wpadniesz mu w oko sam cię zagada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zafascynowana9
Mieszka na moim osiedlu i nigdy nie widziałam go z kimś ale oczywiście liczę się z tym, że może być zajęty. Nic o nim nie wiem a przecież każdy z nas reaguje inaczej na prowokacje. Uważasz, że jak nie zareaguje na uśmiech to od razu dać sobie spokój?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to samo mam to samo
ja tam nie odważe się zagadać bo jak go widzę to zapominam języka w gębie :( podoba mi się strasznie, to mój sąsiad. też nie wiem jak zobaczyć czy ja mu się podobam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeee niekoniecznie chyba
trudno powiedziec czy jak od razu po twoim uśmiechu nie zgada to nie jest zainteresowany. nie wszyscy faceci mają odwagę żeby od razu podejść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja stchórzyłam niestety
miałam to samo niedawno i odpuściłam, żałuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeee niekoniecznie chyba
no wyobraź sobie, że zagadują, poza tym taka całkiem obca nie jest skoro znaja się z widzenia skoro uwazasz że nie zareaguje na usmiech to jak inaczej ma go sprowokować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeee niekoniecznie chyba
to nie to samo, widocznie nigdy tak nie miałeś, że widziałeś że osoba która Ci się podoba odwzajemnia kontakt wzrokowy ale widze zadnych rad nie masz, tylko żartowac z tekstów innych potrafisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale co ona może zrobić? albo sie do niego odezwać choćby "czeąść" albo olać "widocznie nigdy tak nie miałeś, że widziałeś że osoba która Ci się podoba odwzajemnia kontakt wzrokowy" w życiu nie spotykałem regualnrnie osoby która by się na mnie patrzyła alto to pewnie dlatego że jestem niestetyczny :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zafascynowana9
Myślałam ostatnio o tym głupim "cześć", w końcu to sąsiad ;) Ale sama już nie wiem... A kontakt wzrokowy faktycznie odwzajemnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeee niekoniecznie chyba
tak myslałam że odwzajemnie bo inaczej pewnie nie zawracałabys sobie nim głowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość róża rózyczka
"czesc" chyba nie zaszkodzi tym bardziej że raczej nie masz nic do strcenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akcja reakcja
Trudno coś doradzić mądrego jak się kompletnie kogoś nie zna tzn. nie mozna przewidzieć reakcji :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bożkaaa
Ja odważyłam się uśmiechnąć, on też się uśmiechnął i... tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×