Nienadaje sie na matke.

Mam juz dosc.Jestem mama 4 miesiecznej corki i mam dosc.ciagle to samo.od rana do wieczora ciagle przy dziecku.niemam chwili dla sieboie.nigdzie niechodze moj swiat to dom i dziecko.ja juz wariuje.siadam psychicznie.

MUSISZ POZNAC INNA MAME Z DZIECKIEM I WYBIERAC SIE Z NIA NA SPACERY HUMOREK SIE POPRAWI GWARANTUJE SKAD JESTES?? :)

ja nie rozumiem, jak dziecko może przeszkadzać w wyjściu z domu. I jak można nie mieć chwili dla siebie, jeszcze przy jednym????? Ja za chwilę pakuję moje i jedziemy na pokaz Monster Trucków :D Także chcieć, to móc :)

Nie stety tak jest.Moja mala jest strasznie absorbujacym dzieckiem.Wogole nie spi w dzien.W domu moze zrobi sobie ze 2 drzemki po 20 minut i co mozna w tym czasie zrobic w domu.nIC.Wyjsc z nia ok.Pospi 1h i potem sie obudzi i ciagle marudzi.Nawet spacery nie sprawiaja mi zadnej przyjemnosci bo juz wiem co mnie czeka.Mam dosc.

a ojciec dziecka co robi?? możesz jego zostawić z dzieckiem i wyjść z domu

Jestem samotna mama.

To idz do pracy. Dziecko oddaj pod opieke do zlobka, babci, niani lub kogos tam innego i sprawa zalatwiona.

musisz lepiej jej czas zorganizować, zainteresować zabawkami. Co, cały dzień trzymasz ją na rękach? Ja mam leżaczki, matę edukacyjną, kilka zabawek i jak jedno się nudzi to przenoszę w inne miejsce :) i wszystko mogę, nawet obiad ugotować ;) a dzieciaki się bawią na macie. Tylko paznokcie maluję, jak mąż jest w domu, bo wiadomo, kupy nie przebiorę :P

ale ojciec jest? widuje sie z dzickiem?

nIEMAM rodzicow, niemam z kim zostawic malej.Do pracy niewroce, bo U MNIE W miescie niema zlobka dla malych dzieci.Jestem zmuszona zsotac z dzieckiem w domu az skonczy 1, 5 roku.Wtedy posle mala do zlobka.I pojde do pracy

Kochana, serio, wszystko jest kwestią organizacji.

ojciec nieointeresuje sie dzieckiem.nawet jej niewidzial. to jak wyglada wasz dzien od rana do wieczora.

Łatwo powiedziec, jak się ma pomoc, ja się nie dziwię, dzieci są wykańczające....

no rzeczywiście, mam pomoc męża i trzymiesięczne bliźniaki

to się nie robi dziecka z byle kim. Chciałaś go na dziecko złapać no to masz, trzeba było się zabezpieczać, tylko nie pisz, że to wpadka, bo wszystkie kobiety tak się tłumaczą. teraz na rozpacz za późno.

dziecko to nie zabawka - nie sądź wszystkich po sobie....

wiem o czym piszesz co prawda maz czasami pomoze przy malym jak wroci z pracy ale glownie to siedze z dzieckiem caly dzien a teraz juz w ogole młody zrobil sie marudny i jęczy w kolko czasem mam dosc!!! zostawila bym go w pokoju i poszla posiedziec w ciszy w kiblu nie masz jakis kolezanek? czasami kumpela wezmie małego na spacer albo gdzies razem idziemy z nim

mam kolezanke.spotykamy sie ale tez niema duzo czasu wolnego.np.teraz mala od 1h marudzi, non stop placze a ja niewiem co mam juz robic.na rekach zle, na lozku zle , w bujaczku zle.wysiadam juz.

Chcialam isc na spacer ale niemam nawet jak sie ubrac.Bo mala nieda.I siedze w domu.

a powiedz mi, czy sie z nia bawisz? moje np. bardzo lubia na materacu polezec kladeje raz na brzuchu, raz na plecach, daje do lapy zabawki (grzechotki albo szeleszczace) i bawia sie, turlaja, mecza i zasypiaja :P a jak musze cos zrobic to do bujaka albo na mate

jak to mala ci nie da sie ubrac. to jak dlugo Ty sie ubierasz? nic jej sie nie stanie jak 2 min poryczy

Normalnie sie z nia bawie.Nieraz sama sie soba zajmie.Bawi sie zabawkami.Ale dzis mam jej dosc.

a nie w pieluchy sie władować. masz co chciałas, teraz płacz

pupa1977 - a co ,według ciebie to zabawka. Niechby myślała komu daje. Nie rozumiem tych kobiet gdzie u nich dupa rządzi głową.

Nadajesz sie na matke :) wiem co czujesz ,jestes sama i wszystko jest na twoich barkach. Dasz rade :)

jak nie masz komu...

każdy zasługuje na bycie matką..aa rozwiązanie widze takie, żeby np. tatuś został kilka dni z bobaskiem a pani niech sobie wyjedzie gdzies odpoczać..powinno pomóc..bo w końcu dziecko same się nie pchało na świat...i nie jest niczemu winne

ojciec malej nigdy sie nia nie zajmie.on dzieckiem sie nie interesuje wogole.

to bardzo przepraszam:( a np..babcia, dziadek ciocia? bo chyba pomoże odpoczynek ...

moje dziecko nie ma ani babci ani dziadka.nie ma kto sie zapoiekowac moim dzieckiem zebym mogla odpoczac.