mój facet jest maminsynkiem...co robić????????

amant to napewno zona jednego z maminsynkow ! :) , zgadlam? 'pustynia' myslisz o tym zwiazku powaznie?...mieszkasz sama a on z rodzicami?

ja mieszkam sama, on z rodzicami jeszcze...chciał sie do mnie wprowadzic ale chyba nie miałby kasy żeby sie sam utrzymać wiec byłoby ciężko, a u rodziców wiadomo- ma wszystko czego chce;) o związku mysle poważnie bo zależy mi na nim,ale troche sie obawiam jak to sie potoczy z uwagi na jego mame:(

napisalas,ze mama wolalaby zeby zamiast z Toba poszedl do pracy jakis projekt zrobil czy cos takiego...myslalam,wiec ze ma prace,a nie ma tak? Wiec jest na utrzymaniu rodzicow,tak? Jesli tak to dlatego moze on robi to co mu mama karze i mama kaze mu robic to co chce zeby robil bo jest na ich utrzymaniu.Moze gdyby sam o siebie dbal to nie wtracalaby sie tak energicznie.

A skąd ja moge wiedzieć czy ktoś jest żoną maminsynka:O?

Ja nie napisalam czy masz wiedziec czy nie :) Zauwazylam tylko tekst i charakter Twojego posta - ze zarowno tesciowe jak i mezow-maminsynktow na odstrzal, wiec wnioslam ze jestes pewnie taka zona maminsynka i synowa takiej tesciowej. Jak nie to najmocniej przepraszam :)

Miałbym problem aby być żoną maminsynka:P.

Bardzo dobry artykuł o macierzyństwie i maminsynkach. O tym jak łatwo skrzywdzić swoje dziecko i zrobić z niego społeczną kalekę: https://mlodzinadorobku.pl/mamusiu-pomoz/