trudna decyzja

Kilka miesięcy temu odkryłam, że mój facet mnie oszukuje. Okazało się, że flirtuje z dwoma kobietami. Z jedną tylko pisał, a drugą znał bardziej bo kiedyś z nią pracował i ciągle utrzymywali kontakt. No i wyszło, że chciał się spotkać z tą drugą niby tylko na piwo, ale zapraszał ja do naszego mieszkania na noc gdy mnie nie było. Mówił, że chcieli jedynie pogadać, ale ja w to nie wierze bo jestem pewna, że do czegoś by doszło gdyby przyjechała. Na szczęście odmówiła ( najpierw pisała, że nie przyjedzie ze względu na mnie, a potem ostatecznie mnie olała i powiedziała, że nie przyjedzie ze względu na dziecko bo nie ma z kim zostawić). Prosił o wybaczenie, błagał, zerwał z nimi kontakt i jest już dobrze. Ale niedawno jego kolega zaczął mnie podrywać. Pisze, że bardzo mu się podobam, że strasznie go pociągam itp. zaproponował seks. Oczywiście nikt by się nie dowiedział o tym gdyby coś zaszło bo jemu też zależy na dyskrecji. Strasznie namieszał mi w głowie, ciągle o nim myślę , mam ochotę na seks z nim, ale głupio mi ze względu na chłopaka. Co myślicie???? Teraz sobie myślę, że ,może warto spróbować . Przecież jeszcze kilka miesięcy temu mój chłopak nie miał wyrzutów sumienia zapraszając kobietę na noc i zapewniając ją, że ja się o niczym nie dowiem. Może ja też nie powinnam mieć zachamowań

Moim zdaniem twój chłopak wymyślił to z tym kolegą, żeby cię sprawdzić . Może jak ty ulegniesz to on chce mieć pretekst do przespania się z tamtą więc lepiej bądź czujna.

Czyżbys miała ochotę na małą zemstę? Jesli zależy Ci na związku to odrzuć pokusę. Jeszcze niejedną w życiu będziesz miała i od Ciebie samej zależy czy ulegiesz, czy nie. A jesli masz ochotę na życie w kłamstwie, zmianę partnera, rozstania i powroty, łzy ... to daj się skusić...

Ten chłopak, który mi to zaproponował ma dziewczynę, która jest siostrą mojego faceta, więc nie ma mowy o sprawdzaniu mnie bo po prostu by nie wytrzymał i by mi wszystko wygarnął, nawet samo to, że z nim pisałam. Temu drugiemu zależy na tym żeby nikt się nie dowiedział bo wyszła by bardzo głupia sytuacja. Poza tym wiedzielibyśmy tylko my. A mój chłopak nie utrzymuje juz od tamtego czasu kontaktu z tamtą.

Chodzi mi o to, że mój chłopak kiedyś nie myślał o mnie, tylko zapewniał inną, że ja się o niczym nie dowiem. A ja taka głupia, że mam chęć na innego, a się ograniczam ze względu na niego.

a można spytać ile macie lat i ile jesteście razem?

ja 20, on jest starszy. ponad 3 lata razem

Tego kolegę też znam tak dlugo, ale ostatnio coś mu odwaliło i się do mnie przystawia