olał mnie??

mam problem, napisalam do pewnego faceta w internecie, pisalismy pare miesiecy nigdy z tego nic nie wychodzilo wazniejszego on nie pisal nigdy pierwszy, ale zawsze odpisywal bardzo milo jakby sie cieszyl ze mamy kontakt, ostatnio do niego napisalam i podalam swoj numer kom zeby sie odezwal a tu cisza , co mam robic czy mnie olal? dodam tylko ze byl naprawde mily i gdyby chcial mnie olac to moze nie odpisywal by wczesniej w ogole? jak myslicie? czy sama sie oszukuje?

Coz... jestes blondynka a z takimi pustakami zaden porzadny facet nie bedzie sie wiazal

podobno mezczyzni wola blondynki;]

"podobno mezczyzni wola blondynki;]"-podobno:Dale zeby nie było to do blondynek nic nie mam tylko smiesza mnie takie teksty

wiesz, mialam rozne kolory wlosow i mysle ze to nie ma nic do rzeczy;] chodzi mi bardziej o ta sytuacje;/

tylko blondi moze zadawac tak retoryczne pytania :[

to po co by mi w ogole odpisywal?? ;/

bo jest kulturalny? a ty nachalna

buba :DD

wlasnie on nie nalezy do najmilszych a dla mnie byl bardzo mily i dlatego sie zastanawiam..