Śmierć konia w Tatrach

http://wiadomosci.onet.pl/2015334,449,kon__ktory_padl_w_drodze_do_morskiego_oka_zostal_juz_spalony_gorale_sie_spieszyli,item.html

skurwysyny

nie dziala mi link

biedne zwierzę... Od lat wiadomo jak traktowane są konie w górach.Liczą się "dudki",a nie dbanie o zwierzęta.Ci turyści też winni :o Jak mi żal tego konia,a może dobrze,przynajmniej ma już świety spokój. Ja zwyzywałabym tego górala...

link jeszcze raz http://wiadomosci.onet.pl/2015334,449,kon__ktory_padl_w_drodze_do_morskiego_oka_zostal_juz_spalony_gorale_sie_spieszyli,item.html

jak popierdolonym turystom nogi urwało i nie potrafią przejść kilku godzin pod górę o własnych siłach to niech katują zwierzęta dalej, pozostaje im tylko współczuć. co roku jestem nad Morskim Okiem, co roku dochodzę tam na własnych nogach i co roku muszę się powstrzymywać, żeby tych skurwysynów nie ściągnąć z wozu

* miało być, kurwa.

i pomyslcie ile jeszcze koni i innych zwierzat tak cierpi,nie tylko w gorach.Popatrzcie czasem w oczy konia...wolaja o pomoc. Poryczalam sie rano,jak tvn24 pokazalo ten filmik.Siedzial na ziemi ten kon,goral"on ino odpocznie",za chwile padl na bok i zdechl. Zeby sie zadlawili tymi pieniedzmi,a turysci tez sie przyczyniaja do cierpienia tych zwierzat.

A co to za "turysta" co jedzie dorożką czy furą konną ? To taki sam gatunek, jak przysłowiowe paniusie w szpilkach, pchające się w góry jak na spacer po nadmorskim bulwarze :P Z drugiej strony zamiast tych głupich fur do Morskiego Oka nie ma innej drogi - jak ktoś chce iśc na Rysy to musi albo pedałowac 9 km na pieszo albo nocowac w schronisku (jak mu się uda). Powinien być jakiś inny środek transportu - i tańszy i szybszy od tych wozów konnych

a może po prostu jesli ktos nie daje rady wejść na morskie oko to może sobie odpuści? jak rok temu byłam w tatrach, to mimo iz był limit osób jakie mogą wejść na wóz to woźnica brał o wiele więcej. Podczas drogi nie spotkałam ŻADNEGO wozu w którym byłaby przepisowa liczba turystów

to samo w Krakowie, konie w upale całymi dniami :o

ja to dzis rano widzialam w TV:( normalnie az sie pobeczalam:(

Czytałam dzis w fakcie, kurwa bestialstwo. Co ludzie robią dla kasy, żałosne i przykre... Oczywiscie kary nie bedzie powinien dożywocie dostac. A co do ludzi niech nie jezdza bryczkami !!!!

a ja jezdze w gory i jezdze bryczkami wszedzie , place i wymagam nie bede na nozkach chodzila, kon jest po to aby ciagnac, a to inna sprawa ze nie potrafia dvbac o te zwierzaki

do ciągania to ty się nadajesz warszawiaku, tylko czego innego

a mnie tam nie interere co sie tam dzieje wazne aby jak pojade do bryczkiu byly na morskim, koscieliskiej, chcholowskiej

Ja tez jestem z wawy wiec proszę wszystkich nie obrazac, tylko z tą różnica że ja urodziłam sie w Wawie a nie przyjechałam do niej, i nie wykorzystuje biednych zwierzat. A pozatym góry są po to kurwa zeby po nich chodzic a nie się wozic...

brak słow jak sie to oglada,poplakałam sie jak dziecko.kocham zwierzeta,wszystkie,jestem z tych ludzi co by nawet muchy nie skrzywdzili.przecież ludzie sa gorsi od zwierząt trzeba nie miec sumienia zeby tak postępować :( nigdy nie pojade do tej miejscowosci,nie mogłabym patrzec na te konie. gdyby ludzie przestali korzystac w takim stopniu z tych przewozow mogłoby sie przeciez duzo zmienić.na gorali nie ma co liczyć,ale turyści poniekąd sie do tego przyczyniaja.chociaż ja do dzisiaj nie wiedzialam ze takie rzeczy sie tam dzieja,na pewno nie ja jedna,ale teraz gdy sprawa ujrzała swiatło dzienne i cierpienie tych koni zobaczyło wiele nieswiadomych ludzi,powinno sie to zmienić. :(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:

Będzie górlalskie salami :P

Co nie którzy mają takie poczucie humoru że rzygac się chce, totalna znieczulica... Salami chyba z Ciebie. Do poprzedniczki, masz racje turyści są winni tak samo, gdyby nie było popytu nie było by podazy. Wiec jak jest zainteresowanie ludzie beda meczyc zwierzaki, tak samo cyrk i inne badziewia to istny wyzysk zwierzaka. A czy ktos spyta czy zwierzak chce to robic nieeeeee!!!

nie pojmuje jak mozna z tego żartować:(

zwierzaka szkoda, ale to chore przestac korzystac z dorozek przeciez kurwa po to sa co wy jacys swietojebliwi jestescie, jak kurwa jade na urlop to nie po to aby sie meczyc tylko dorozkami lub kuligami jezdzic nieeee?

to jeździj sobie nad morze i leż plackiem na plaży, mniej szkody przyniesiesz. wygodniccy niepełnosprawni się znaleźli

Mieszkamy w popierdolonym kraju,ten skurwysyn nawet kary nie dostanie,w Stanach by odpowiedzial za to bestialstwo,poza tym tam nie dopuściliby do takiego znęcania się nad biedymi końmi. A u nas, gdzie jest Towrzystwo Opieki nad Zwierzętami?????????????????????????????????????????????????????????????????!!!!!!!! Płakać mi się chce jak czytam takie rzeczy i nie mogę zrozumieć jak ludzie mogą tak męczyć zwierzęta. Zreszta to nie sa ludzie tylko potwory:(

A czy ktos spyta czy zwierzak chce to robic nieeeeee!!! Pytają tylko zwierzęta nie odpowiadają :P

Ja pierdole!!!!!!!!!!! A kto te dorożki wymyślił KONIE???!!!! Ogarnij się! Ludzie wymyślili łatwy zarobek i tyle. Kurwa przeciez są stajnie itp, i tam można pojezdzic na koniu ale nie go wykonczyc i zaharowac na smierc!!! Może tak ludzi do ciągniecia ktoś weźmie?? Już są ryksze to trzeba wziąsc zrobic mega ryksze na 20 osób, i zobaczymy jak bedzie fajnie.

Gdyby zakazać przewozu dorożką, to te wszystkie konie pójdą pod nóż. Zabrakło bata na chciwość. Potrzeba kontroli, a nie zakazów.

Praktycznie co roku jestem w Tatrach i za każdym razem pomykając radośnie z buta na Morskie Oko widzę te biedne zwierzaczki :( Zawsze wozy są przepełnione, koniki ledwo dreptają, nie mają robionych żadnych przerw, tylko trasa góra-dół od rana do wieczora. Jak widzę tych "turystów" na wozach to nóż mi się w kieszeni otwiera, górale tak samo - niby jest limit przewożonych osób, a ładują ile wejdzie. Szkoda konika, ale to nie pierwszy przypadek i pewnie nie ostatni, jak nikt się za to nie weźmie.

No ludzi nie wezma, bo ludzi pytali i ci powiedzieli NIE. A konie nie powiedziały NIE :P

No właśnie zwierzę nie odpowie to można robic się z nim co chcę... :/:/:/