skonczylam z nim mimo ze kocham

musialam, zrobilam to porzez sms-a, wiem ze tak nie powinno byc ale nie mial czasu ze mna dzisiaj pogadac, rzucil sluchawka wymigujac sie praca. Czemu nie mial odwagi przyznac ze tak naprawde nie ejst pewien swoich uczuc?? :(

Czemu?? To banalne!! Facet nigdy sie nie przyzna!! ani, przed Toba, ani przed soba... ;) przykre, ale prawdziwe!! Trzymaj sie !

ja bym sie przyznala bedac na jego miejscu co to za problem?

ten dzien byl jeszcze trusniejszy niz podejrzewalam, chyba tego zaluje teraz, ale wiem ze nie ma odwrotu, niby dobrze zrobilam lepiej skonczyc to wczesniej niz pozniej ale strasznie boli...

pomozcie

Może dostał kubeł zimnej wody na głowę i będzie o Ciebie zabiegał i zobaczysz czy cię kocha. Musicie jeszcze normalnie pogadać

a jak moge ci pomóc wiem co czujesz i przykro mi

hmmm jakis czas temu zrobilam podobnie, ale wtedy jeszcze go kochalam, dzis uwazam ze sie wyleczylam, chociaz wkurza mnie strasznie, stwierdzam, ze jest burakiem, wiec cos do niego czuje, ale nie tak wielka milosc jak wczesniej...kazdy ma pewne granice swojej tolerancji i cierpliwosci, po przekroczeniu ich, nawet Twoje serce siedzi cicho, albo juz tylko smutnie patrzy ze nie mialo racji...głowa do góry