jutro lece po raz piewszy samolotem i boje sie

:O

eee, fajnie bedzie;) ja moglabym tylko startowac i ladowac, startowac i ladowac, i tak w kolko:D zajebiste uczucie;) czego sie boisz??;)

ze samolot spadnie :( i podobno turbulencje sa straszne

sie nie boisz? O wiele wiecej wypadkow.

wez aviomarin, a turbulencje na ogol nie sa straszne

W obecnej sytuacji na Twoim miejscu też bym się bała :(

prawie nic nie czuc przy turbulenencjach lecialam pare razy i zawsze spokojny lot

jesli to nie francuski airbus to nie ma sie czego obawiac:P

ja sie boje za kazdym razem, a jak juz wyladuje, to jestem z siebie bardzo dumna :) w sumie fajne uczucie. a turbulencji sie nie boj - trzesie jak w autobusie, ale nic zlego sie nie dzieje. Wez sobie cos do ssania, jakies cukierki, bo niektorym zasycha mocno w ustach, kup sobie buteleczke wody po odprawie paszportowej, bo w samolocie drogo (chyba, ze beda dawac za darmo - co to za linie, dokad lecisz?). No i cos do czytania, dla zabicia czasu, ale zacznij czytac dopiero jak juz samolot bedzie wysoko, bo jak sie ustawia w powietrzu do kursu to moze sie w glowie nieprzyjemnie zrobic. powodzenia :)

NIE LEĆ, MIAŁEM W NOCY SEN... SAMOLOT SPADNIE...........

Seria wypadków minęła, więc się nie bój;-)))A turbulencje jakoś przeżyjesz - piszę Ci osoba, która czasami lata, a wolałaby nie

parę dni temu leciałam i pierwszy raz w życiu przezyłam turbulencje - nic strasznego; ot tak jakby samochod jechał po bruku, nic więcej Tych samolotów nie pilotują lekarze ani strazacy, tylko ludzie, którzy maja to wszystko obcykane po tysiące razy na symulatorach. Nie bój sie nic

według badań jutro wypada ten dzień w roku, w którym jest statystycznie najwiecej wypadków :(

nie chce Cie straszyc ale raz mialam takie turbulencje ze nie wiedzialam czy spadamy ........ i te zmiany cisnienia, mozesz doznac po nich uszczerbku na zdrowiu....

mówię ci nie lec!!!!!!!!!!!!!

dzieki za wsparcie, jade do irlandii liniami wizzair. mam nadzieje ze bedzie ladna pogoda bo jak nie to bede jeszcze bardziej sie stresowac:(

nie stresuj mnie! :(:P

wizzairem, to nie wiesz ze tymi liniami juz sie nie lata ??? powodzenia, tylko sie nie wystrasz jak zobaczysz samolot :( bedzie sie trzasl przy kazdym podmuchu wiatru...a swoja droga ostatnio widzialam jak w czasie loto skrzydlo sie polamalo i otworzylo ( widzialm na zdjeciach) nie musze chyba dodawac ze bylo to wizzair :(

przestan, sprawdzalam informacje na temat tych lini i sa one jednymi z bezpieczniejszych w europie

takie loty jak do irlandii to w ogól z palcem w dupie, tam się nie maj nawet gdzie zrobic jakieś większe turbulencje, bo tej drogi nad woda to bedzie tyle co kot napłakał

co ma woda do turbulencji??? ja sie pytam??? a na liniach lotniczych kto ma sie znac jak nie ja ( pisze o nich prace magist) jakie linie chwalilyby sie najwiekszym odsetkiem wypadkow lotniczych ciotella?????

poza tym uczestnicy wypadkow lotniczych wizzaira raczej nie napiszą już komentarza w necie prawda??

A ja tam lubię podróżować samolotem i to chyba nawet bardziej niż samochodem :P.

jakos nigdy nie slyszalam, ze rozbil sie samolot wizzairu

myszszszszszzsaaa piep*rzysz Leciałam róznymi liniami , wizzair też i raczej nie ustawiłabym ich na szarym koncu. Nie są złe .

no wiadomo do linii afrykanskich ich nie porownuje... ja mowie ogolnie o dokonaniach wizzairu jako linii lotniczych i ich przodowaniu w pewnej kwestii :( pamietaj jak na pokladzie bedzie duzo malych dzieci to zły znak ;)

cukierki sa po to bo zatyka uszy, a nie ze sucho w ustach, co do turbulencji to mam juz za soba dziesiatki lotow i jeszcze nigdy nie doswiadczylam zadnych,a co do samego latania to fajnie bylo do 3 razu teraz mi juz jest nudno po 20 minutach.

nie lec