Nie potrzebuje tych kretynow .!

Mam niecale 20 i mialam tylko 2 facetow . zaden nie zadawalal mnie w lozku . z zadnym nie bylam szczesliwa choc oni podobno ze mna byli . paradoks . Doszlam do wniosku , ze wole byc sama . Ostatnio spotykalam sie z pewnym facetem , ale niestety nie umialam sie przelamac i byc z nim . Otworzyc sie przed nim do konca . Moja siostra powiedziala mi ze jestem glupia , ze marnuje sobie zycie i ze moj problem polega na tym , ze nie umiem sie oswoic z mysla ze ktos chce byc ze mna na dobre i zle i wziasc mnie pod swoje skrzydla . Moze to prawda . Ale naprawde nie umiem . Nie bede sie zmuszac przeciez do zwiazku . Moze jestem dziwna i takie dziewczyny jak ja nie istnieja . Sklamalabym jakbym powiedziala , ze faceci mnie nie pociagaja . oczywiscie ze tak , ale zeby z ktoryms byc to tak nie do konca . Niby chcialabym ale nie umiem. Co ja malo problemow mam zeby jeszcze faceta miec i z nim problemy ? Jestem szczesliwa bez faceta . ! Moge byc szczesliwsza ... ale przed tym uciekam . Sama siebie nie rozumiem wiec nie licze nawet , ze ktos inny mnie zrozumie Cieszcie sie , ze jestescie z kims i potraficie z kims byc !! Cieszcie sie , ze jestescie same i dobrze sie macie ;DD

Ja sie zgadzam w sumie z Toba.Nie warto byc z kims np tylko dlatego,zeby ktos tam nie powiedzial,ze marnujesz sobie zycie i zeby ustrzec sie przed glupimy tekstami,ze zostaniesz stara panna,czy moze,ze jestes innej orientacji. Jestes mloda , a wiec masz czas . Wazne , ze nie siedzisz w domu i nie zakladasz tematow na kafe , jaka to jestes samotna itp ... Wazne,ze jestes szsczesliwa.a to sie przeciez liczy najbardziej-Twoje szczescie . :)

lesba pewnie :

w dzieciństwie byłam gwałcona przez ojca. moze to ma jakis wplyw na moje zwiazki

slaba podszywka