Dieta a wypadanie włosów.....

Mam pewien problem, może ktoś będzie się na tym znał... Od jakiegoś czasu bardziej wypadają mi włosy... Nie wiem, czy powinnam się martwić, bo podobno wypadać mogą nawet do 100 dziennie (ale przecież nie sposób tego policzyć). Szukając przyczyny od razu wycelowałam w swoją dietę, ponieważ się odchudzałam. Schudłam nieco fakt. Ale Chudłam bardzo powoli, nie było to 15kg w 3 tygodnie tylko ok. 5-6 kg w rok. Tak wyglądały (i wyglądają nadal, ale już nie chudnę) moje zasady odżywiania: 1. Zamiast kanapek na śniadanie zaczęłam jeść nabiał (płatki na mleku, sery, jogurty, jajka) 2. Zamieniłam jasne pieczywo na ciemne 3. Jem dużo warzyw i owoców 4. Zrezygnowałam ze słodyczy i przestałam słodzić herbatę/kawę 5. Unikam tłustych wędlin a wybieram te chudsze, przeważnie drobiowe 6. no i jak w każdej diecie zero jedzenia po 18-19 Czy taka zmiana mogła spowodować że wypadają mi włosy? Mam coś zmienić w swoim odżywianiu, czy szukać przyczyn gdzieś indziej?

Faktem jest, że zmieniłaś sposób odżywiania się i to może mięć wpływ na Twoje włosy. Ale innymi czynnikami, które też oddziaływują na włosy są: stres, farbowanie, zmiana trybu życia itp. Polecam Ci skrzyp na wzmocnienie, pomaga! To jest najlepszy sposób na to, żeby wypadałoich o wiele mniej :)

miałam podobny problem. odchudzałam się, co prawda trochę bardziej intensywnie niż Ty, stosowałam dietę kopenhaską przez 2 tygodnie, schudłam sporo, ale zaczęły mi potwornie wypadać włosy. zaczęłam stosować skrzyp, bo jest taki reklamowany. włosy owszem, nieco mi się poprawiły, tylko że, po pierwsze wyskoczyła mi okropna wysypka na twarzy, z którą długo nie mogłam się uporać, a poza tym wyczytałam gdzieś na forum, że skrzypu się tyje niestety, więc nie chcąc zniweczyć efektów diety przerzucilam się na Onozis. mogę powiedzieć , że jestem bardzo zadowolona. jestem przy drugim opakowaniu, włosy przestały wypadać, są mocne i zdrowe, a do tego bardzo poprawiły mi się paznokcie i cera.