Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zyc sie odechciewa

jak sie pogodzic z utratą pieska...

Polecane posty

Gość zyc sie odechciewa

wpadl pod samochod, na wsi, w miejscu gdzie gora raz dziennie przejedzie samochod, czesto nic... nawet nie piszczal, tylko ostatkiem sil przyszedl do domu, jeszcze ogonkiem zamerdal jak podeszlam i tak ciezko oddychal, a kiedys byle zastrzyk powodowal wielki skołyt... tak Go musialo bolec... jeszcze przytulic sie chcial, byl przerazony... nie zdazylismy go nawet do samochodu wniesc zeby pojechac do weterynarza To byl jamnik, mialam go 3 lata, dostalam go jako malutkiego szczeniaczka, spal ze mna, codziennie rano musial sie przywitac, jak tylko ktos na dwor wychodzil to On równiez szedl, cieszyl sie bardzo jak ktos do domu wracal, czasami nawet po czyjejs dluzszej nieobecnosci to głupawki dostawal, biegal z radosci dookola podworka i znow sie przywitac, lubil sie bawic, kiedy gdzies sie zbieralismy to wiedzial czy jedziemy do pracy czy tu na wies... czasem jak sie gdzies zbieralismy i zostawilismy otwarty samochod to wskakiwal tam i czekal a pozniej caly zadowolony ze tez z nami jedzie, czasami jak wiedzial ze nie moze jechac to chodzil za nami i prosil zebysmy nie jechali, jak czegos chcial to stawal na dwoch lapkach i taki blagalny wyraz twarzy, naprawde na jego buzce kochanej widac bylo kazde uczucie, kazdy grymas, radosc, smutek, kiedy mialam problem to lepiej mi sie od razu robilo kiedy sie do niego przytulilam, to byl najbardziej "ludzki" pies jakiego kiedykolwiek znalam, wszystkie swoe uczucia trzymal na wierzchu... tak Go bardzo kocham... czemu to akurat Jego musialo to spotkac, sa psy ktore ledwie chodza, za ktorymi nawet nikt by nie zaplakal, ktore sa odporne na ból, lub zle, stare... On mlodziutki, radosny, sliczny piesek, dajacy tyle radosci, milosci, oczekujący tego samego w zamian... Tak bardzo bym chciala jeszcze moc Go przytulic, a juz Go nie ma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nulinnna
laska, nastepnym razem pilnuj bardziej jak masz pieska.Mi tez kiedys wpadl, poturbowal sie troche, ale to byl maly szajbus...:o;) wiec nic dziwnego. Wspolczuje Ci, ale pogodzic sie musisz.Mam nadzieje, ze sie upewnilas ze nie zyje, bo zdarzalo sie, ze nawet ludzi zywcem chowali.Po co ma sie stworzenie meczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nulinnna daruj sobie takie komentarze, a do autorki - współczuje Ci bardzo ..... :(, jak już trochę minie czasu, radzę przygarnąć jakiegoś pieska, to tak naprawdę jedyne lekarstwo na stratę poprzedniego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko następny szczeniaczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dachshund
Strasznie ci wspolczuje, ja bym wolala, aby umarl ktos z mojej dalszej rodziny niz piesio. Tez mam jamnika i kocham go nad zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dachshund
ale nikt ci nie kaze rozumiem, idz postrasz na innych topikach🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dachshund
rozumiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beeeeeeeeee
no wypraszam sobie, niby ze stary to gorszy i nikt go juz nie kocha?? podlym czlowiekiem jestes skoro tak uwazasz, moj pies ma 13 lat. pilnuje, dbam, pod samochod nie ma szans by wlecial, ma lepsza opieke medyczna ode mnie-wiem ze pozyje jeszcze dlugo ale plakac po nim bedziemy bardzo bo przeciez to najkochanszy czlonek rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mcmer
Zabierz innego psa po np 1 miesiącu moja Czara zmarła na raka a teraz po 3 latach jak jej niema mamy Gabcię ale wszyscy pamiętamy o naszym pierwszym psie ona też przyszła sie pożegnać aż sie popłakała nawet babcia po niej płakała (chlipie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×