bolesne miesiączki przed ciążą - co po ciąży?

Mam pytanie do dziewczyn, które przed ciążą miały bolesne miesiączki. Czy to prawda że po ciąży/po porodzie miesiączki już nie są tak bardzo bolesne? Bo mówią że tak powinno być, a jak jest naprawdę? Czujecie różnicę? Ja przed ciążą miałam bardzo bolesne, pierwszego dnia byłam nie do życia: niesamowity ból, biegunka, wymioty. W sierpniu mam termin porodu i mam nadzieję, że po porodzie moje miesiączki już nie będą takie okropne jak przedtem...

pierwsze 2 miesiączki po porodzie miałam bolesne ale nie tak jak kiedyś (dawniej musiałam na prochach przez 3 dni być) a teraz prawie nie czuje, ze mam okres :)

ja przed ciążą brałam ketanol bo żadne inne tabletki przeciwbólowe mi nie pomagały a kiedy już urodziłam miałam tak jak autorka tekstu powyżej czyli 2 pierwsze miesiaczki bolesne a teraz boli mnie tylko brzuch przez 2 pierwsze dni a i zwykły apap pomaga

A jak rodziłyście? Same czy przez cięcie? Jestem ciekawa czy to robi różnicę...

sn

ja rodziłam sama , znaczy bez cesarki. ale słyszałam że jeśli chodzi o bolesość miesiączki po porodzie to nie ma znaczeia czy był to poród siłamu natury czy przez cesarskie cięcie

Słyszałam, ze jak kobieta ma bardzo bolesne miesiaczki to ból porodowy znosi lepiej od tej która miesiączkuje bezboleśnie. To prawda?

przed porodem pierwszy dzień okresu bolesny jak diabli po porodzie praktycznie nie wiem,że mam okres

Przed porodem miałam bolesne miesiączki, po porodzie niewiele się zmieniło. Tak samo mi wmawiali, że po porodzie cykl powinien się unormować, też gdyby nie tabletki to miałabym raz co 15 dni, raz co 41 itd.

tzn. miesiączki nadal bardzo bolesne i masa leków przeciwbólowych

ja przed ciążą również miałam baaardzo bolesne miesiączki, 1-go dnia właściwie nie byłam w stanie normalnie funkcjonowac i też łudziłam się, że może poród nie będzie taki straszny, że jestem w jakimś stopniu przygotowana na ten ból - o naiwności ludzka ;-) teraz mam nadzieję, że chociaż po porodzie będzie lepiej, na razie karmię piersią i okresu brak

Rodziłam SN. Miesiączki mam jeszcze gorsze niż przed :( Masakra po prostu, czuję jakbym miała za chwilę urodzić, albo jakby mi ktoś skopał krocze :(