Masturbacja to dla mnie zezwieczęcenie.

aha, słyszałam :) ale mnie to w tym przypadku nie dotyczy

Twoje zdanie na temat masturbacji obchodzi większość tu zgromadzonych tyle, co wpływ białych myszek na topnienie lądolodu skandynawskiego.

wsszyscy uwazaja ze to jest naturalne ale to nie swiat kieruje konkretnymi osobami i ich odczuciami,jesli chodzi o mnie tez nie uwazam ze masturbowanie siee jest czyms naturalnym,nie "bawie sie w to " a blee

chociaż jedna

Napisałam że to dla mnie zezwierzęcenie, bo robięto już od dłuższego czasu, bardzo mi się podoba i jest przyjemnie, ale zaczynają mi włosy rosnąć na rękach, a z tyłu ogonek...

A co ty zlego widzisz w zwierzatkach? Sa lepsze od ludzi. Wiec zezwierzecenie prowadzi tylko do dobrego:P

no i zapmniales dodac, ze kly jescze

Masturbacja to nie żadne zezwieżę cenie tylko normalna czynność która powoduje rozładownie popędu seksualnego w momencie kiedy nie posiadamy partnera, podczas wspólnych zabaw lub gdy parnerka ma okres, to nic kurwa zlego, przestańmy żyć w stareotypach. Są 100000000 razy gorsze rzeczy które robią dziś ludzie i to jest zezwierzęcenie...

Np. lichwiarskie oprocentowanie kredytu w Providencie- to jest dopiero zezwierzęcenie!! Walenie konia albo strzały z palca to przy tym pikuś

Jakbym przyłapała na tym mojego faceta to bym go więcej nie dotknęła. Masturbacja masturbacja, po prostu ten popęd ktory prowadzi do tego jest bleeeeeeeeee. Nic na to nie poradzę, chocbym chciała. Tak juz mam.