Female

Mam 17 no prawie 17 lat poznałam koleżankę która zaprosiła mnie do siebie na kawę.Do kaki winko no i zaczęła się do mnie przytulać, wtedy myślałam że jest lesbijką ale wzięła moją rękę i wsadziła pod sulienkę a tam namacałam okazałego członka!!! Między nami doszło do zbliżenia, już nie jestem dziewicą, mam pytanie czy mogę z nią zajść w ciążę??? Zaznaczm że tyle poleciało jej spermy że na żadnym filmie nie widziałam!

Jak już to nie female tylko shemale. I jeśli to prawda co piszesz to jest bardzo prawdopodobne że to była normalna sperma zdolna do zapłodnienia... zrób test bo nigdy nie wiadomo. A tak swoja droga zawsze chciałem poznać jakąś shemale, to jedyna osoba z która mógłbym coś ten tego, faceci mnie brzydzą...

Przeraziłeś mnie!!! Ona mówiła że nie muszę się bać bo z tego nic nie będzie i spuściła się we mnie!! A ty co chcesz robić z taką kobietą przecież ona nie ma cipki!! Nie powiem że mi nie było dobrze tylko ma trochę za grubego penisa.

Prowokacja

Oby to co mówiła jest prawdą, nigdy nie wiadomo, ale ostrożności nigdy za wiele, zrób test dopóki nie jest za późno. A co ja bym zrobił, chyba odważył bym się na anal z taka istotką, tylko musiała by to być 100% shemale nie żaden przebieraniec albo po operacjach, tak jak mówiłem faceci mnie brzydzą pod tym względem.

Shemalka miała dużo spermy bo pewnie wyposzczona była. Koniecznie zrób testy, a najlepiej to idź do ginekologa.

"100% shemale nie żaden przebieraniec albo po operacjach" - a po czym poznasz czy po operacjach czy nie? :P

Moja koleżanka mówi że jeżeli chcesz pchać kobiecie w odbyt to lepiej wsadź sobie penisa do ula pełnego pszczół wtedy będziesz miał większą przyjemność!!! Ale niegrzecznie napisałam!

Wcale nie niegrzecznie, jedynie dosadnie :-) Shemale to facet z penisem z naturalnymi długimi włosami i silikonowym biustem, praktycznie z wyglądu nie do odróżnienia od kobiety. 100% shemale pooperacyjna ma amputowanego penisa i tak wytworzoną pochwę że tylko ginekolog może odróznić ją od 100% kobiety.

No tak ale moja ma prawdziwego penisa! I to jeszcze jakiego! prawdziwego bo macałam!