6 lekcji po 1,5 h tanca walca wystarczy?

6 lekcji po poltorej godziny na walca z ladnymi obrotami wyatarczy? ktos ma pojecie? chodzi raczej o dwojke ludzi kumatych w tancu

Po cholerę wydawać kasę na lekcje walca. Nie możesz normalnie ze swoim facetem zatańczyć na weselu, tylko musicie sztucznie zatańczyć walca? Potem tylko będą się z was śmiali, jak coś nie wyjdzie. Teraz te wesela są tak wyreżyserowane, ze aż zal patrzeć. Głupie podążanie za modą i zero spontaniczności...

nie za żadną modą tylko jest w Polsce tradycja rozpoczynania wesela walcem tak jak studniówki polonezem. To takie leniwce jak ty wymysliły że lepiej przęstępować z nogi na nogę jak idioci!!!

6 lekcji po 1,5 h to na pewno wystarczy!

my mielismy w sumie 6 godz z choreografem, z tym ze dla mnie bylo to przypomnienie a dla mojego codzienna mordega w domu

Wydaje mi się ze lepiej zatańczyć spontanicznie bez wyuczonych kroków ale płynnie i niewymuszonym uśmiechem jak sztywno patrząc w podłoge na nogi czy się dobrze kroki stawia.

Pewnie, lepiej zatańczyć byle jak walca, ale jednak wlaca, bo tradycje itp. bez komentarza. A poza tym, to może Ty tańczysz przestępując z nogi na nogę, bo ja umiem ładnie tańczyć i wcale nie musiałam zapisywac się na lekcje tańca. Po prostu albo masz poczucie rytmu, albo go nie masz i tyle.

Z tego co pamiętam to my mieliśmy chyba 4 lekcje po godzinie i dodatkowo ćwiczyliśmy w domu. Polecam, bo to przy okazji bardzo fajna zabawa ;-)