plastry evra

Witam! Prosze o pomoc, bo nie wiem co zrobić. Od niedawna zaczęłam stosowanie plastrów EVRA. Pierwszy plaster nakleilam w dniu 15 lipca. To była środa. Drugi zgodnie z planem w dniu 22 lipca. trzeci powinnam nakleić dzisiaj, 29, ale pomylilam sie i nakleiłam go wczoraj. Jakie to moze mieć konsekwecje? Nie wspolzyje, plastry mam tylko w celach leczniczych- bolesne miesiączki. Co powinnam zrobic?

przyklej w przyszły wtorek

Czyli ten wczorajszy plaster rozpoczyna nowy cykl czyli staje sie kolejnym? bo to ostatni plaster z tego "pierwszego cyklu" jak teraz ma wygladac moj nowy cykl?

czy ten wczorajszy plaster staje sie pierwszym?

?

i zrób 7 dni przerwy a następnie przyklej pierwszy z nowego opakowania itd.

plastre to straszne gówno z bardzo wysoką dawką hormonów - kto Ci to przepisał na bolesne miesiączki?? kup se lepiej no-spe czy coś innego rozkurczowego. widać jakiś doktorek zbierał punkty w firmie farmaceutycznej na egzotyczną wycieczke...

Twoim 3 a nie pierwszym!

bedzie wiecej pozytku

czas stosowałam plastry evra a wcześniej również miałam bolesne miesiączki a zapewniam Cię że mój lekarz nie zbierał żadnych punktów w firmie farmaceutycznej :O

dzięki bardzo, o to mi wlasni chodizlo, czy coś się zmienia i jest od nowa wszystko czy poprsotu tylko zmienia mi się ten dzien zmiany plastra. dzieki bardzo. a te zalosne teksty o dziurce to mozna sobie darować mysle;>

zaklej se dziorke - przecież dziewczyna pisała o bolesnym miesiączkowaniu :o a Ty weź lepiej postudiuj słownik ortograficzny bo nie ma czegoś takiego jak DZIÓRKA! No chyba że chodziło Ci o "dziUrkę"

zabcia nigdy nie miewała naprawdę bolesnych miesiączek bo inaczej wiedziałaby że no-spa nie pomaga a wzięcie połowy opakowania na raz sprawia że rozluźniają się mięśnie gładkie...

otóż to. ile można cierpieć jak za kare?;p no to sie uspokoilam, bo ja wiecznie mam jakieś zamieszanie z tym okresem, a teraz sama z wlasnej winy sobie dołożyłam. no nic, dzieki za pomoc. teraz juz wiem, ze poprsotu zmienia mi się dzien zmiany plastra i tyle...

zapewniam Cie, że taka dawka hormonów, jeśli nie współżyjesz, a tylko żeby nie bolało jest bez sensu. jeśli już koniecznie hormony to lepiej tablety z minimalną zawartością, jakiś mercilon czy coś - zobaczcie sobie na opakowaniu ile tam substancji czynnej, a ile w tabletach ... plasty mają działać antykoncepcyjnie i to niezależnie od tego czy laska waży 100 kilo czy 45, czy siedzi w jacuzzi godzinami czy kąpie się raz w tygodniu... szkodzą, wiem z autopsji, odstawiłam ze względów zdrowotnych właśnie

teraz już nie, ale przed urodzeniem dziecka miewałam takie bóle, że leżałam pokręcona cały dzień i rzygałam jak kot. po ciąży nie chciało mi się bawić z pigułami i zafundowałam sobie plastry - efekt: jakieś badziewie w piersi, cysta czy coś, dwa miesiące po odstawieniu plastrów cholernych - zniknęło! dziewczyny, jak już musie to chloerstwo stosować to badajcie się chociaż regularnie, żeby się nie obudzić z ręką w nocniku

pani ginekolog doszla do wniosku,ze to bedzie najlepsze. nie chodzi tu o wnikanie w jej kompetencje czy cokolwiek innego, ale skoro mi to przepisuje to chyba wie, co mi przepisala, tak sadze. chcialam sie tylko dowiedzieć czy to jedno dniowe przyspieszenie ma jakies konwekwencje, i tyle. dzięki za zainteresowanie. myslalam ze cos sie zmienia poza tym, ze poprsotu jeden dzien i sie to przesunelo, i odklejam normalnie po tyhodniu a nowiy cykl zaczynam we wtorek. dobrze, ze tylko to.

mam pytanie ponieważ stosuje plastry evra juz od ponad roku i zawsze było wszystko OK ale w sobote przykleiłam plaster na podbrzuszu tak jak było pokazane na instrukcji naklejania i dostałam plamienia i lekkich bóli ale nie takich jak zawsze przed okresem (nie jest to normalny okres taki jak mam zawsze )i jeszcze jedno jest to 2 plaster z 3 i nie wiem co teraz mam robić czy zbagatelizować to i naklejac dalej jak by nic się nie stało czy jak bo ja już zgłupiałam... aha a kocham się z moim narzeczonym i boje się że coś może być nie w porządku ... boje się co to może być...proszę o rady..pomóżcie...